Apple ma patent na rysik, którym można pisać po dowolnej powierzchni
Firma z Cupertino opatentowała już mnóstwo rozwiązań związanych z rysikami, choć do tej pory nie ma takiego akcesorium we własnej ofercie. Kolejnym patentem, który dostało Apple od Biura Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych jest rozwiązanie zakładające możliwość rysowania po dowolnej powierzchni, a następnie przechwytywania rysunków lub pisma bezpośrednio na ekran tabletu lub smartfonu. Sprytne? Nawet bardzo. Pytanie tylko: kiedy taki rysik trafi do sprzedaży?
Firma z Cupertino opatentowała już mnóstwo rozwiązań związanych z rysikami, choć do tej pory nie ma takiego akcesorium we własnej ofercie. Kolejnym patentem, który dostało Apple od Biura Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych jest rozwiązanie zakładające możliwość rysowania po dowolnej powierzchni, a następnie przechwytywania rysunków lub pisma bezpośrednio na ekran tabletu lub smartfonu. Sprytne? Nawet bardzo. Pytanie tylko: kiedy taki rysik trafi do sprzedaży?
Przeczytaj koniecznie >> Tablety w Polsce. Wiemy, które z modeli były najpopularniejsze przez ostatnie pół roku!
Patenty Apple związane z rysikiem. Słyszymy o nich od wielu lat. Niemniej, do tej pory nie doczekaliśmy się takiego akcesorium w sprzedaży i być może upłynie jeszcze sporo czasu zanim to nastąpi. To nie przeszkadza jednak Apple w udoskonalaniu własnego rysika, zanim ten stanie się realnym produktem. W jaki sposób? Między innymi za sprawą opatentowania nowych funkcji, które będzie można wykorzystać w takim urządzeniu.
USPTO (Biuro Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych) przyznało Apple kolejny patent związany z rysikiem – z numerem 8,922,530, który nazwano „komunikatywnym rysikiem”. Tym razem opatentowano bardzo ciekawe rozwiązanie. Mianowicie rysik będzie służył nie tylko do pracy z ekranem, ale również będzie można wykorzystać go jako zwykły długopis. W tym celu będziemy mogli nim rysować po dowolnej powierzchni. Efekt naszej pracy będzie następnie przechwytywany na iPada lub iPhone’a i pojawi się bezpośrednio na ekranie iGadżetu. Ciekawostką jest fakt, że tak naprawdę nie będziemy musieli dotykać żadnej powierzchni, gdyż firma z Cupertino zamierza zapewnić także przechwytywanie ruchów wykonywanych w powietrzu. Jeśli jednak będziemy chcieli pisać po powierzchniach, to w tym celu otrzymamy zestaw wymiennych końcówek, które pozwolą nam szybko dostosować akcesorium pod kątem konkretnego materiału. Będzie to mógł być papier, ekran iPada czy dowolna, inna powierzchnia.
W rysiku nie zabraknie dodatkowych rozwiązań i funkcji. Po pierwsze, będzie on wiedział, kiedy znajduje się w etui lub otworze i rozpozna moment wyciągnięcia. Wtedy też rozpocznie się komunikacja z wybranym urządzeniem. To będzie możliwe za sprawą dedykowanych czujników ruchu. Po drugie, w celu zaoszczędzenia energii baterii komunikacja może być przerywana.
Zapowiada się ciekawie, zgadza się? Nie zmienia to jednak faktu, że jest to już kolejny patent Apple na rysik, który do tej pory nie ujrzał światła dziennego. Apple już od lat patentuje różne funkcje związane z mitycznym iPenem, ale nadal każe sobie czekać. Idealny momentem na premierę takiego akcesorium byłoby jego wprowadzenie do sprzedaży wraz z większym iPadem, który rzekomo także jest w przygotowaniu. Tablet ma mieć 12,2-calowy (pewne źródła wspominają o 12,9″ ekranie) wyświetlacz oraz podobne podzespoły, co iPad Air 2. Oba urządzenia idealnie by się uzupełniały. Możliwe, że masowa produkcja iPada Air Plus rozpocznie się w pierwszym lub drugim kwartale 2015 roku, a wtedy jego debiut mógłby odbyć się w okolicy lata. To jednak nadal plotki. Trudno powiedzieć, czy Apple w ogóle zdecyduje się na wprowadzenie większego tabletu do sprzedaży. Co zresztą dotyczy także tajemniczego rysika. Możliwe, że ten pozostanie tylko pomysłem na papierze…
Źródło: Apple Insider