Udostępnij
Tweetnij

Google Pixel XL i Pixel – czego możemy się spodziewać?

Dokładnie za tydzień spodziewamy się premiery smartfonów Google Pixel XL i Pixel. Zobaczymy, co już wiemy na temat nowych „Nexusów”.

Dokładnie za tydzień spodziewamy się premiery smartfonów Google Pixel XL i Pixel. Będą to nowe telefony firmy z Mountain View przygotowane we współpracy z firmą HTC, ale logo Tajwańskiego koncernu tam nie uświadczymy. Pierwszy będzie flagowcem z większym ekranem AMOLED, a drugi dostanie 5-calowy panel full HD. Specyfikacja techniczna obu smartfonów będzie w rzeczywistości dosyć zbliżona. Co już o nich wiemy? Okazuje się, że całkiem sporo.

Google Pixel XL

Google Pixel zastąpi serię Nexus

Tak będzie w przypadku telefonów, bo ostatnie plotki sugerują, jakoby nowy tablet Nexus (od Huawei) miał w tym roku się pojawić. Nie dotyczy to jednak smartfonów. Nowe telefony nie będą miały logo Nexus, a duże G. Pomimo tego, że powstały we współpracy z jednym z partnerów OEM. W tym przypadku z firmą HTC.

Jeden mniejszy, drugi większy

Google Pixel XL i Pixel rozwijane są pod nazwami kodowymi – odpowiednio – Marlin i Sailfish. Większy model ma mieć 5,5-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości QHD, a mniejszy dostanie wyświetlacz o przekątnej 5 cali i rozdzielczości full HD. Ekrany oraz baterie, to w zasadzie jedyne różnice. W rzeczywistości pod względem specyfikacji technicznej oba smartfony będą do siebie bardzo zbliżone.

Google Pixel XL

Z mocny podzespołami

Google Pixel XL i Pixel to flagowce. I to nie byle jakie. Dlatego też spodziewamy się mocnych podzespołów i informacje na ich temat już wcześniej wyciekły do sieci. Sercem obu telefonów będzie procesor Qualcomm Snapdragon 820 z układem graficznym Adreno 530, a więc SoC dobrze znany nam z wielu innych flagowców z tego roku. Procesor będzie wspomagany przez 4 GB pamięci operacyjnej RAM, a na dane zostanie przeznaczone 32 GB wbudowanej pamięci flash. Najpewniej nie będzie czytnika kart microSD (jak to w Nexusach bywało), ale większy Google Pixel XL ma być dostępny też w wersji 128 GB.

Wiemy również, że telefony będą miały przednie kamerki 8 Mpix do wideorozmów i selfie, a z tyłu znajdziemy aparat fotograficzny 12 Mpix z diodą doświetlającą LED. Spodziewamy się także baterii o pojemności 2770 mAh w mniejszym modelu i akumulatora o pojemności około 3500 mAh w większym modelu. W obu przypadkach powinno być wspierane szybkie ładowanie baterii z użyciem złącza USB C. Specyfikację obu telefonów będą uzupełniały moduły Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 4.2, GPS, NFC i modem LTE (najpewniej kat. 12).

Obudowy, który niekoniecznie muszą się podobać

W zasadzie już wiemy, jak będą wyglądały smartfony Google Pixel. Z przodu nic ciekawego. Ot, ekran, który pokryje większą część panelu, a u góry kamerka, głośnik i czujniki. Natomiast na dole trochę niezagospodarowanego miejsca. Część osób chętnie widziałoby tu przycisk ze skanerem linii papilarnych, ale ten będzie umieszczony z tyłu. Obudowy będą wykonane z metalu, a górna część tylnego panelu będzie wyróżniona, co widać na zdjęciach. Wizualnie Pixele nie zachwycają, ale to już i tak nie ulegnie zmianie. Pozostaje się z tym pogodzić.

Google Pixel XL

Google Pixel z Pixel Launcher i Google Assistant

Pixel Launcher to nowy launcher aplikacji Google’a, który od jakiegoś czasu krąży po sieci. Oferuje on okrągłe ikonki, a w górnej części umieszczono widżet Google’a, w postaci literki G, która rozwija się w pole wyszukiwania. Pixel Launcher to nie wszystko. Spodziewamy się, że nowe telefony firmy z Mountain View będą mocno zintegrowane z Google Assistant, a więc cyfrowym asystentem, który został pokazany w maju i zadebiutował już w aplikacji Google Allo. Spodziewajmy się integracji na poziomie Siri z iPhone’ów, która też głęboko zakorzenia się z systemem. Trudno powiedzieć, jakie dokładnie funkcje znajdą się w powiązaniu z Google Assistant. Z pewnością będzie ich sporo. Smartfony zadebiutują już z kolejną odsłoną systemu Google’a i będzie to Android 7.1 Nougat.

Google Pixel

Premiera w październiku. Ceny mają być wysokie

Pokaz smartfonów Google Pixel odbędzie się dokładnie 4 października, a niedługo po tym powinna zostać uruchomiona ich sprzedaż. Ceny, niestety, podobno nie będą niskie. Mniejszy Google Pixel ma trafić do sprzedaży w cenie od 649 dolarów (!), a więc będzie kosztował tyle co iPhone 7 32 GB, a większy Pixel XL pewnie będzie droższy o 100 dolarów. Niestety, Pixele nie będą dostępne w Polsce.

Poniżej podsumowanie informacji o specyfikacji obu modeli.

Google Pixel XL – specyfikacja techniczna:

  • 5,5-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości QHD (1440 x 2560 pikseli)
  • 4-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 820 z GPU Adreno 530
  • 4 GB pamięci operacyjnej RAM typu LPDDR4
  • 32 lub 128 GB miejsca na dane
  • kamerka 8 Mpix
  • aparat fotograficzny 12 Mpix
  • bateria o pojemności 3450 mAh
  • Wi-Fi 802.11ac
  • Bluetooth 4.2
  • modem LTE kat. 12
  • GPS
  • NFC
  • złącze USB C
  • skaner linii papilarnych
  • Android 7.1 Nougat

Google Pixel – specyfikacja techniczna:

  • 5- calowy ekran o rozdzielczości full HD (1080 x 1920 pikseli)
  • 4-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 820 z GPU Adreno 530
  • 4 GB pamięci operacyjnej RAM typu LPDDR4
  • 32 GB miejsca na dane
  • kamerka 8 Mpix
  • aparat fotograficzny 12 Mpix
  • bateria o pojemności 2770 mAh
  • Wi-Fi 802.11ac
  • Bluetooth 4.2
  • modem LTE kat. 12
  • GPS
  • NFC
  • złącze USB C
  • skaner linii papilarnych
  • Android 7.1 Nougat

Dziecko i tablet. Co o tym sądzicie?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Marcelina Poznańska

Lubię Androida i jestem jego użytkowniczką niemal od samego początku. Nie stronię jednak od innych platform mobilnych. Interesuję się, poza nowymi technologiami, także jazdą konną oraz sportem.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij