Udostępnij
Tweetnij

Android TV, czyli drugie podejście Google do twojego salonu

Firma z Mountain View już raz próbowała na dobre zagościć w naszych salonach. Oczywiście za sprawą Google TV. Cóż… rozwiązanie to średnio się przyjęło. Głównie z racji wysokich cen samych telewizorów z tym systemem, a i wygląda na to, że samo Google jakoś niespecjalnie wykazało tu zapał. Mimo wszystko gigant nie poddaje się i zamierza podjąć kolejną próbę, za sprawą… Android TV!

Firma z Mountain View już raz próbowała na dobre zagościć w naszych salonach. Oczywiście za sprawą Google TV. Cóż… rozwiązanie to średnio się przyjęło. Głównie z racji wysokich cen samych telewizorów z tym systemem, a i wygląda na to, że samo Google jakoś niespecjalnie wykazało tu zapał. Mimo wszystko gigant nie poddaje się i zamierza podjąć kolejną próbę, za sprawą… Android TV!

Przeczytaj koniecznie >> Uruchamiamy gry z iPada na telewizorze

Grasz na tablecie?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Zapewne może wydawać się to wam dosyć zabawne, gdyż Google TV przecież też bazowało na Androidzie. Czym więc jest Android TV? Okazuje się, że wraz z nowym rozwiązaniem Google proponuje zupełnie inne podejście. Google TV w zasadzie stanowiło próbę przeniesienia części możliwości smartfonów na duży ekran. W przypadku Android TV założenie jest inne i tutaj będziemy mieć do czynienia z urządzeniem typu set-top.

Z informacji przekazanych przez The Verge wynika, że Android TV jest interfejsem dla rozrywki, a nie kolejną platformą komputerową. Głównymi cechami tego rozwiązania ma być szybkie wyszukiwanie zawartości, a następnie możliwość cieszenia się nią na dużym ekranie telewizora.

Firma z Mountain View już poprosiła wybranych deweloperów o przygotowywanie aplikacji oraz gier dla Android TV. Te mają być jednak proste i dostosowane do interfejsu, który możecie obejrzeć poniżej na kilku zdjęciach.

[nggallery id=147]

Jak nietrudno zauważyć, mamy tutaj do czynienia z czymś innym niż Google TV. Interfejs Android TV składa się z kart, pomiędzy którymi możemy nawigować. Karty zawierają duże zdjęcie prezentujące dane multimedium oraz krótki opis, który umieszczony jest na dole. Wraz z urządzeniem znajdziemy w opakowaniu pilota zdalnego sterowania, który pozwoli nam przemieszczać się pomiędzy kartami i w menu. Będzie on również posiadać przyciski Enter, wstecz oraz domowy. Ten ostatni zapewne pozwoli nam szybko powrócić do głównego ekranu Android TV. Co ciekawe, opcjonalnie będzie dostępny także kontroler do gier, a więc możemy spodziewać się także funkcji gamingowych.

Na zrzutach ekranowych opublikowanych przez The Verge widzimy nie tylko aplikacje Google, ale również firm trzecich, w tym Hulu, Vevo i Netflix. Nie zabraknie również dedykowanego sklepu.

Rodzi się jednak pytanie: gdzie jest miejsce na rynku dla Android TV? W przypadku urządzeń w cenie 99 dolarów mamy już Apple TV, Roku, a od kilku dni również urządzenie od Amazonu, czyli Fire TV (które w zasadzie na razie oferuje najwięcej względem konkurencji). Google ma jeszcze swój Chromecast, a więc prosty dongle za 35 dolarów, który można podłączyć do telewizora. Zdaje się jednak, że Android TV wcale nie ma zastąpić Chromecast, a powalczyć o klientów z Apple TV i podobnymi set-topami.

Google z pewnością wie co robi i choć Android TV w momencie premiery będzie miał dużą konkurencję, to i tak może ją zdeklasować. Z prostego powodu – to Android, a więc będzie kompatybilny z najpopularniejszą platformą mobilną na świecie. Ludzie, którzy posiadają smartfony i tablety z systemem Google z pewnością sięgną po Android TV, gdyż ten będzie dla nich najlepszym rozwiązaniem. Firma z Mountain View z pewnością zapewni szereg funkcji i opcji, które pozwolą przenieść ekosystem Androida również na duże ekrany telewizorów.

Zainteresowanie podobnymi urządzeniami jest coraz większe. Warto wspomnieć o tym, że w zeszłym roku fiskalnym samo Apple sprzedało 10 mln Apple TV. Nic więc dziwnego, że i Google szuka tutaj dla siebie miejsca.

Źródło: The Verge

Marcelina Poznańska

Lubię Androida i jestem jego użytkowniczką niemal od samego początku. Nie stronię jednak od innych platform mobilnych. Interesuję się, poza nowymi technologiami, także jazdą konną oraz sportem.

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

Aby zapewnić Tobie najwyższy poziom realizacji usługi, opcje ciasteczek na tej stronie są ustawione na "zezwalaj na pliki cookies". Kontynuując przeglądanie strony bez zmiany ustawień lub klikając przycisk "Akceptuję" zgadzasz się na ich wykorzystanie.

Zamknij