Kupujemy tani tablet – na co zwracać uwagę?
Nie każdego z nas stać na tablet kosztujący dwa tysiące lub nawet więcej złotych. Nierzadko wydatek tego rzędu oznaczałby dla nas równowartość całej miesięcznej pensji. Na szczęście na rynku jest coraz więcej tak zwanych tanich tabletów, które kosztują w granicach 500-600 złotych, a nierzadko dużo mniej. Kupując takie urządzenie musimy jednak liczyć się z mniejszą funkcjonalnością niż tą, którą oferują droższe tablety. Na co więc zwrócić uwagę w momencie zakupu dachówki z Androidem do tej kwoty? Mamy nadzieję, że nasz poradnik pozwoli wam uzyskać odpowiedzi na to pytanie.
Nie każdego z nas stać na tablet kosztujący dwa tysiące lub nawet więcej złotych. Nierzadko wydatek tego rzędu oznaczałby dla nas równowartość całej miesięcznej pensji. Na szczęście na rynku jest coraz więcej tak zwanych tanich tabletów, które kosztują w granicach 500-600 złotych, a nierzadko dużo mniej. Kupując takie urządzenie musimy jednak liczyć się z mniejszą funkcjonalnością niż tą, którą oferują droższe tablety. Na co więc zwrócić uwagę w momencie zakupu dachówki z Androidem do tej kwoty? Mamy nadzieję, że nasz poradnik pozwoli wam uzyskać odpowiedzi na to pytanie.
Przeczytaj koniecznie >> Jakie tablety kupujemy? Te tanie!
Z badań opublikowanych kilka miesięcy temu wynika, że Polacy wręcz lubują się w tanich tabletach z Androidem. Z miesiąca na miesiąc ich wybór jest coraz większy, a ceny spadają. Niemniej, kupując tablet w cenie do 500-600 złotych warto zwrócić uwagę na kilka elementów. Oto one.
Wyświetlacz
We wspomnianym przedziale cenowym spokojnie kupimy tablet z wyświetlaczem pojemnościowym. Gorsze ekrany oporowe są już praktycznie domeną wyłącznie dachówek kosztujących mniej niż 200 złotych i warto wiedzieć, ze lepiej omijać je szerokim łukiem. Najlepszym wyborem w tym przedziale będzie oczywiście matryca IPS. Na szczęście możemy już kupić tablet z takim wyświetlaczem za mniej niż 600 złotych.
Procesor
Oczywiście nie ulega wątpliwości, że im szybszy, tym lepszy. To jest oczywiście jasne. Niestety, zazwyczaj w tym przypadku spotkamy się przeważnie z jednordzeniowymi układami opartymi na architekturze ARM. Jeśli jednak dobrze rozejrzycie się, to kupicie już dachówkę z dwurdzeniowym CPU pracującym z zegarem około 1,5 GHz. Liczcie się jednak z ceną przekraczającą 500 złotych.
Pamięć operacyjna
512 MB stanowi w tym przypadku rozsądne minimum. Radzimy omijać szerokim łukiem tablety, które posiadają mniejszą ilość RAM, na przykład 256 MB. To zbyt mało, aby zapewnić komfort pracy z kilkoma aplikacjami jednocześnie. Najlepiej oczywiście, gdy urządzenie wyposażone zostanie w 1 GB pamięci RAM. Taka ilość jest już zadowalająca.
Pamięć na dane
Podobnie, jak wyżej. Wiadomo, im więcej tym lepiej. Rozsądne minimum to 8 GB. W tym przedziale cenowym znajdziemy tablety z maksymalnie 16 GB pamięci. Warto jednak zwrócić uwagę na to czy tablet wyposażony jest w czytnik kart pamięci SD lub microSD. Jeśli tak, to bez obawy możemy zdecydować się na kupno dachówki z mniejszą ilością pamięci, a potem w razie potrzeby po prostu ją rozszerzymy.
Bluetooth, GPS, modem 3G?
Wielu z nas nie wyobraża sobie tabletu bez tych elementów (lub wybranych z nich). Niestety, ale choć bluetooth i GPS są obecne w tańszych konstrukcjach (ale nie w tych z najniższej półki), tak modemu 3G raczej w tablecie kosztującym do 600 złotych nie znajdziemy (choć są wyjątki). Na co więc warto zwrócić uwagę? Mianowicie jeśli zamierzacie wykorzystać zewnętrzne modemy, to upewnijcie się, że kupowany tablet posiada złącze USB umożliwiające pracę z modułem podłączanym za pomocą tego portu. Miłym dodatkiem będzie również złaczę HDMI, które pozwoli nam przesyłać wideo do telewizora lub innego, większego wyświetlacza.
USB OTG
Warto zwrócić również uwagę czy nasz tablet posiada obsługę funkcji OTG (On-the-Go) dla portu USB. Dzięki temu będziemy mogli podłączyć kablem USB do urządzenia na przykład mysz, klawiaturę czy klucz USB.
Dodatkowe akcesoria
Kupując tani tablet warto również zwrócić uwagę na to, co producent dołącza do zestawu. Czasami jest to tylko ładowarka i nic ponadto. Nierzadko jednak w pudełku z tabletem znajdziemy również dodatkowe przewody USB, przejściówki czy słuchawki. Tym samym nie będziemy musieli ponosić dodatkowych kosztów związanych z zakupem tych akcesoriów.
Oprogramowanie
Na koniec, choć nie najmniej istotna, a wręcz przeciwnie, kwestia oprogramowania. Dziś na rynku tanich tabletów bez problemu kupimy urządzenie z Androidem 4.0 Ice Cream Sandwich. Najlepiej oczywiście jeśli będzie to Jelly Bean (zwróćmy chociaż uwagę na to czy producent ma w planach aktualizację). Tabletów z Honeycombem lub starszymi wersjami platformy Google’a radzimy wam dziś już omijać. Kolejną kwestią jest dostęp do Google Play, czyli sklepu z aplikacjami. To właśnie w nim tkwi siła Androida. Producenci tanich tabletów nierzadko nie oferują tej funkcji lub zastępują własnymi, dedykowanymi sklepami. Niemniej, najlepiej będzie, gdy wybierzecie model z dostępem do Google Play store.