10 denerwujących rzeczy z iOS 9, które Apple musi poprawić
System iOS to moje ulubione oprogramowanie na smartfony i tablety, które rozwija się z każdą kolejną odsłoną. Cenię w nim sobie stabilność, szybkość działania, minimalistyczny design oraz bogaty w świetne aplikacje sklep App Store. Daleko mi jednak do stwierdzenia, że oprogramowanie Apple na iPhone’y i iPady jest idealne oraz pozbawione wad. Nadal muszę się mierzyć z błędami oraz brakami i co roku podczas konferencji WWDC z nadzieją oczekuję nowych rozwiązań, które sprawią, że o nich zapomnę. Przygotowałem dla Was listę dziesięciu najbardziej denerwujących rzeczy w iOS 9. Dodam tylko, że to moja subiektywna opinia i warto ją traktować z przymrużeniem oka. W końcu każdy oczekuje czego innego od swoich urządzeń i zauważa inne wady oraz zalety.
iOS to mój ulubiony system na smartfony i tablety, który rozwija się z każdą kolejną odsłoną. Cenię w nim sobie stabilność, szybkość działania, minimalistyczny design oraz bogaty w świetne aplikacje sklep App Store. Daleko mi jednak do stwierdzenia, że oprogramowanie Apple na iPhone’y i iPady jest idealne oraz pozbawione wad. Nadal muszę się mierzyć z błędami oraz brakami i co roku podczas konferencji WWDC z nadzieją oczekuję nowych rozwiązań, które sprawią, że wszystko zostanie naprawione. Przygotowałem dla Was listę dziesięciu najbardziej denerwujących rzeczy w iOS 9. Dodam tylko, że to moja subiektywna opinia i warto ją traktować z przymrużeniem oka. W końcu każdy oczekuje czego innego od swoich urządzeń i zauważa inne wady oraz zalety.
1. Swobodne zgrywanie plików na dysk urządzenia
Nie oszukujmy się, iTunes nie jest najlepszym oprogramowaniem, jakie stworzyli pracownicy Apple. Niestety, użytkownicy sprzętu z systemem iOS muszą z niego skorzystać, jeżeli chcą przegrać na swojego smartfona czy tablet muzykę, zdjęcia, filmy i inne dane. Wprawdzie usługi chmurowe pozwalają w wielu wypadkach obejść ten problem, jednak nadal wolałbym przerzucać materiały na mój sprzęt tak, jak to robię z pendrivem.
2. Problemy z odczytem urządzeń peryferyjnych
Jeżeli już jesteśmy przy pendrive’ach, to warto wspomnieć, że ich podłączenie do iPhone’a i iPada to droga przez mękę. Musimy zakupić drogą przejściówkę, potem skorzystać z ograniczonych pod względem funkcjonalności programów, a na koniec i tak mamy problemy z zapisaniem wielu plików. Prosty eksplorator plików byłby idealnym rozwiązaniem i mam nadzieję, że już niedługo pojawi się w systemie iOS.
3. Rozmieszczanie ikon na SpringBoardzie
Główny ekran naszych urządzeń – SpringBoard – jest niesamowicie nudny. Nie możemy do niego dodać widżetów, nie możemy zostawić pustych pól obok siebie czy swobodnie rozmieścić ikon. Oczywiście równo ułożone loga prezentują się bardzo dobrze, ale główny ekran nie powinien być tylko ładny, ale także użyteczny.
4. Usuwanie powiadomień
W zegarku Apple Watch możemy w szybki sposób usunąć wszystkie powiadomienia korzystając z Force Touch. Niestety ani iPhone’y 6s ani poprzednie modele nie posiadają podobnej funkcji. Każdą notyfikację musimy usuwać pojedynczo albo co najwyżej grupowo, co bywa czasochłonnym i uciążliwym zajęciem.
5. Brak możliwości szybkiego włączenia sieci komórkowej
Przechodzenie do ustawień sieci komórkowej w celu włączenie i wyłączenia jej to uciążliwe zajęcie. O wiele prościej byłoby, abyśmy mogli tego dokonać z wysuwanego z dołu ekranu menu. Chciałbym również, aby użytkownicy mogli z tego miejsca przejść do ustawień Wi-Fi i Bluetooth, aby w szybki sposób połączyć się z żądaną siecią albo akcesorium.
6. Tylko systemowa klawiatura działa stabilnie
Wraz z premierą iOS 8, Apple pozwoliło użytkownikom na pobranie dodatkowych klawiatur z App Store. Niestety są one wyjątkowo niestabilne i ciężko winić za to deweloperów, skoro problem dotyczy każdej tego typu pozycji. Systemowa klawiatura nie jest z kolei idealna. Brakuje jej górnego rzędu z cyframi, podpowiedzi dla języka polskiego oraz możliwości pisania przez przeciąganie palcem po literach.
7. Aplikacje muzyczne zostają zabijane w tle
Korzystasz ze Spotify, Deezera, Google Music? Włącz pobieranie piosenek do trybu offline, poczekaj aż ekran się wyłączy, a za chwilę zostaniesz zaskoczony komunikatem, że synchronizacja została wstrzymana. Dlaczego? System iOS postanowił zamrozić aplikację działającą w tle. Jedynym programem, którego nie dotyczy ten problem jest Apple Music. Szkoda tylko, że serwis ten ciężko nazwać idealnym.
8. Brak trybu manualnego w systemowej aplikacji Aparat
iPhone’y od zawsze znajdowały się w czołówce smartfonów pod kątem możliwości fotograficznych. Nie zmienia to jednak faktu, że systemowa aplikacja Aparat nie pozwala nam na działanie w trybie manualnym i jedyne co możemy zmienić, to punkt ostrzenia oraz ekspozycję. Osoby, które chcą skorygować większą ilość parametrów muszą uciekać się do rozwiązań w postaci Camera+ czy Hipstamatic.
9. Font San Francisco jest w wielu wypadkach zbyt mały
Uwielbiam bezszeryfowy font San Francisco, który świetnie prezentuje się na ekranach Retina. Niestety Apple nadal nie wyeliminowało problemu, który towarzyszył Helvetice – słabej czytelności tekstu złożonego z małych liter. Doświadczyć tego możemy choćby w App Store, gdzie szary font na białym tle jest trudny do odczytania.
10. iMessage pozostawia wiele do życzenia
iMessage to świetna usługa do komunikacji między użytkownikami sprzętu Apple. Świetna, o ile działa prawidłowo. Każdy z nas miał problem z niedochodzącymi wiadomościami. Rzadko również zdarza się, aby system wysłał SMS-a zamiast wiadomości internetowej, jeżeli nasz odbiorca jest offline.