iPhone 7, iPhone 7 Plus i Apple Watch series 2 oficjalnie
Dziś w Stan Francisco odbyła się konferencja Apple’a, w trakcie której zaprezentowano smartfony iPhone 7, iPhone 7 Plus oraz nowe zegarki Apple Watch.
Dziś w Stan Francisco odbyła się konferencja Apple’a, w trakcie której zaprezentowano smartfony iPhone 7, iPhone 7 Plus oraz nowe zegarki Apple Watch series 2. Nowe smartfony z systemem iOS 10 wizualnie nawiązują do zeszłorocznych modeli 6s i trafią do sprzedaży na terenie pierwszych rynków już 16 września. W Polsce natomiast tydzień później, więc nie jest źle. Przyjrzyjmy się nowym produktom Apple’a.
iOS 10 dla wszystkich już 13 września
Apple, już tradycyjnie zaczęło od nowości programowych. Najistotniejszą informacją przekazaną w trakcie konferencji w San Francisco jest data premiery nowych systemów operacyjnych, których beta testy uruchomiono zaraz po czerwcowym keynote otwierającym WWDC 2016. iOS 10 i watchOS 3 zostaną udostępnione publicznie już 13 września, a więc dokładnie za sześć dni. Tydzień później macOS Sierra. Oczywiście, powinno to nastąpić w okolicy godziny 19:00 naszego czasu.
iPhone’y 7 w sprzedaży od 16 września
Najważniejsze produkty, na które fani smartfonów z iOS musieli czekać okrągły rok. iPhone 7 i iPhone 7 Plus trafią do sprzedaży na terenie pierwszych rynków dokładnie 16 września. Będą to 24 państwa. Oczywiście, na liście na ma Polski, ale u nas telefony pojawią się już tydzień później. Nasz kraj zazwyczaj łapie się na tak zwaną drugą turę. Przedsprzedaż iPhone’ów 7 ma ruszyć dokładnie w ten piątek. Wtedy będzie można rezerwować nowe telefony.
iPhone 7 i iPhone 7 Plus – ceny
Tutaj małe zaskoczenie. Ceny nowych smartfonów z iOS 10 z 4,7″ ekranem uległy zmianie względem cen, w których debiutowały iPhone’y 6s. Dotyczy to Polski. Na pocieszenie pozostaje fakt, że dwukrotnie zwiększono rozmiar pamięci flash na dane we wszystkich modelach. Plus jest droższy o 20 względem iPhone’a 6s Plus. Kwoty prezentują się następująco (w nawiasach ceny w złotówkach – są wyższe).
iPhone 7 32 GB – 649 dolarów (3349 złotych)
iPhone 7 128 GB – 749 dolarów (3879 złotych)
iPhone 7 256 GB – 849 dolarów (4399 złotych)
iPhone 7 Plus 32 GB – 769 dolarów (3949 złotych)
iPhone 7 Plus 128 GB – 869 dolarów (4479 złotych)
iPhone 7 Plus 256 GB – 969 dolarów (4999 złotych)
Zmiany z pewnością są na plus, ale nie wszystkie
iPhone’y 7 doczekały się pewnych zmian wizualnych, które odróżniają je od iPhone’ów 6s. Zniknęły proste paski przecinające tył obudowy (fugi pozostały na krawędziach) oraz, co dla wielu osób jest nieporozumieniem, złącze minijack. W jego miejscu pojawił się drugi rząd otworów, a rola złącza słuchawkowego została przejęta przez port Lightning. Oczywiście, nic nie stanie na przeszkodzie, aby podłączyć słuchawki bezprzewodowe Bluetooth. I tutaj Apple ma nowe AirPods za 159 dolarów. Smartfony będą dostępne wraz ze słuchawkami EarPods z Lightning i w opakowaniu znajdzie się przejściówka na minijack. iPhone 7 i iPhone 7 Plus dostały także nowy przycisk Touch ID. Tym razem nie jest to fizyczny przycisk, który można wcisnąć, a pojemnościowy.
4,7-calowy iPhone 7 ma przeprojektowaną tylną kamerę iSight z lepszym sensorem i jaśniejszym obiektywem f/1.8, co ma przełożyć się na możliwość robienia lepszych zdjęć w trudnych warunkach oświetleniowych oraz, w końcu, z OIS. Nie ukrywajmy, aparaty iPhone’ów już dawno odstawały od flagowców z Androidem i Apple w końcu musiało dogonić konkurencję. Pojawiła się też poczwórna dioda doświetlającą LED True Tone.
Najwięcej zmian pojawiło się w iPhonie 7 Plus z 5,5-calowym ekranem, który dostał podwójną kamerę iSight. Zastosowano tu dwa różne obiektywy, które jednocześnie przechwytują obraz, a ten następnie składany jest programowo w jedno zdjęcie. Dlatego też sugeruje się, że model z dopiskiem Plus w nazwie ma więcej pamięci operacyjnej RAM (3 GB zamiast 2 GB w 4,7″ modelu), ale Apple nie chwali się oficjalnie takimi informacjami i na potwierdzenie poczekamy raczej do rynkowego debiutu, gdy nowe telefony Apple’a użytkownicy poddadzą benchmarkom. Jeden obiektyw jest szerokokątny ma jasność f/1.8, a drugi to teleobiektyw f/2.8. Pojawił się zoom (cyfrowy do 2x i programowy do 10x).
Oba nowe smartfony dostały procesor Apple A10 Fusion, który względem A9 jest czterordzeniowym układem SoC. Apple chwali go jako najszybszy na świecie w smartfonach. Oczywiście, dokładne szczegóły budowy procesora A10 nie są jeszcze znane i poznamy je później, ale dwa rdzenie są wydajniejsze, a pozostałe dwa do mniej wymagających obliczeń.
Na koniec warto wspomnieć o wodoszczelności na poziomie IP67, dwóch głośnikach stereofonicznych, lepszej baterii (w 4,7″ modelu do 2 godzin więcej, a w Plusie do godziny dłużej), kamerce Facetime 7 Mpix do lepszych selfie. Ekrany Retina są teraz o 50% jaśniejsze i nowe iPhone’y też wspierają funkcję 3D Touch z iPhone’ów 6s.
W dwóch nowych wariantach kolorystycznych obudowy
Zgodnie z wcześniejszymi plotkami, w palecie kolorystycznej pojawia się nowe kolory. Do srebrnego, złotego i różowego złota dołączają czarne odcienie: Jet Black (lśniący) i Black (matowy). Znika za to model w gwiezdnej szarości. Nowe kolory iPhone’ów z pewnością są ładne, a zaprezentowana w 2013 roku (wraz z iPhone’em 5s) gwiezdna szarość nie wszystkim przypadła do gustu. Jet Black nie będzie dostępny w wersji 32 GB.
Nowy Apple Watch series 2
Zgodnie z przewidywaniami, dziś Tim Cook pochwalił się także nowym zegarkiem – Apple Watch series 2. Smartwatch dostał szybszy, dwurdzeniowy procesor, potężny (jak na takie urządzenie) układ GPU, uszczelnioną obudowę i, co najważniejsze, a czego bardzo brakowało w pierwszym smartwatchu Apple’a, wbudowany odbiornik GPS. W końcu będzie można biegać z zegarkiem i będą dokonywane pomiary dystansu czy ilości przebytych kroków bez potrzeby noszenia iPhone’a. Nie zabrakło także lepszej wodoszczelności i jaśniejszego ekranu (1000 nitów!)
Apple Watch series 2 trafi do sprzedaży w cenie od 369 dolarów. Odświeżony Apple Watch 1. generacji (bo taki też się pojawił i dostał lepszy procesor) został przeceniony na kwoty od 269 dolarów.
Nowe produkty w drodze
Czy po dzisiejszej konferencji Apple’a pozostał pewien niedosyt? Pewnie tak, ale z drugiej strony pamiętajmy, że iPhone’y to najważniejsze produkty w portfolio Apple’a, ale, oczywiście, nie jedyne. Firma z Cupertino mocno pracuje też nad odświeżeniem własnych komputerów, z czego najciekawiej zapowiada się nowy MacBook Pro, który dostanie panel dotykowy OLED zamiast górnego rzędu klawiszy. Nowe Maki powinny zostać pokazane w październiku tego roku. Natomiast w pierwszej połowie 2017 roku spodziewamy się premiery nowych iPadów.
Na poniższym filmie obejrzysz w akcji aplikację Dom z systemu iOS 10: