Najlepsze gry mobilne – styczeń 2015 [iOS/Android]
Styczeń już za nami. Znów zatem prezentujemy Wam 10 najlepszych naszym zdaniem gier, które pojawiły się w zeszłym miesiącu na platformach mobilnych. Grudzień 2014 należał zdecydowanie do posiadaczy urządzeń z Androidem. Jak prezentuje się styczeń? Przekonajcie się sami.
Styczeń już za nami. Znów zatem prezentujemy Wam 10 najlepszych naszym zdaniem gier, które pojawiły się w zeszłym miesiącu na platformach mobilnych. Grudzień 2014 należał zdecydowanie do posiadaczy urządzeń z Androidem. Jak prezentuje się styczeń? Przekonajcie się sami.
WWE Immortals
WWE Immortals jest najlepszym przykładem na to, co się stanie, jeśli damy wrestlerom moce superbohaterów. Wbrew pozorom jednak tytuł ten ma niewiele wspólnego z wrestlingiem, choć natkniemy się tutaj na legendy ringu, jak Kane, Big Show, Roman Reigns, Trish Stratus czy Paige.WWE Immortals wyszło spod skrzydeł twórców Injustice: Gods Among Us czy świetnego Mortal Kombat i w zasadzie niewiele nowego wnosi do gatunku, choć wciąż stanowi mobilną bijatykę wysokiej klasy. Podobnie jak w bohaterowie uniwersum DC, wrestlerzy nabywają pewne supermoce, które wykorzystujemy później eliminując kolejne partie przeciwników.
Więcej o WWE Immortals znajdziecie w naszej recenzji.
Heroes of Might & Magic III HD
Kultowa turowa strategia fantasy w końcu zagrzała miejsce na mobilnych sprzętach w wersji HD. Heroes of Might & Magic III chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Znów będziemy mogli przemierzać magiczne krainy pełne przeciwników, szukać artefaktów, rozwijać umiejętności naszych postaci i tworzyć niepokonaną armię. Tym razem jednak w nieco podrasowanej rozdzielczości. Znajdziemy w niej słowem wszystko to, co najbardziej uwielbiamy w trzecich „hirołsach”, którego wielu z graczy stawia na pierwszym miejscu wśród najlepszych gier. Ze swojej strony mogę potwierdzić – drogo, ale warto. Szkoda tylko, że twórcy nie dołączyli do gry dodatków.
Więcej informacji o Heroes of Might & Magic III HD w naszej recenzji.
The Witcher: Battle Arena
Jak wszystkim już wiadomo, trzecia część przygód Geralta z Rivii została przesunięta na maj. Jednak CD Projekt RED nie próżnował i solidnie dopracowywał grę, a w międzyczasie wydał coś na otarcie łez. The Witcher: Battle Arena, bo o tym tytule mowa, to gra typu MOBA, w której próbujemy przejąć panowanie nad trzeba obszarami. W ten sposób pozbawiamy drużynę przeciwnika punktów. Każdy z zawodników ma ich 500 na swoim koncie, utrata wszystkich oznacza porażkę. Battle Arena jest darmowe i, choć zawiera mikrotransakcje, to nie ma mowy o pay-2-win.
Więcej o The Witcher: Battle Arena dowiecie się z naszej recenzji.
Shadowmatic
W naszym zestawieniu nie mogło zabraknąć bardzo popularnych ostatnio gier logicznych. Jedną z najlepszych, która trafiła właśnie na mobilki, jest Shadowmatic. Nie liczcie jednak na pokaźną porcję przeciwników do pokonania. Shadowmatic to w skrócie ujmując zabawa cieniem. Cała rozgrywka polega na tym, by ustawić tak określony przedmiot (w późniejszych etapach – przedmioty), by ten rzucał konkretny, przewidziany przez twórców gry cień.
Dragon Quest V
Dragon Quest V w wersji na mobilki przeszło długą drogę odświeżania. Pierwszy raz grę zremasterowano w 2004 roku na konsolę PlayStation 2. Najwyraźniej Square Enix chciało wycisnąć jeszcze więcej z klasyka i postanowiło raz jeszcze wrzucić do sprzedaży wersję sprzed dekady, tym razem jednak udostępniając ją posiadaczom mobilnych sprzętów. Podobnie jak w oryginalnej wersji i tutaj kierujemy losami naszego bohatera od jego najmłodszych lat, by stać się wielkim wojownikiem i w przyszłości przykładem dla swojego potomstwa. By zdobyć doświadczenie przemierzamy zakamarki świata i ścieramy się z licznymi przeciwnikami.
Więcej o Shadowmatic dowiecie się z naszej recenzji.
Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered
Quantic Dream postanowiło zaskoczyć graczy zremasterowaną wersją wydanej w 2005 roku przygodówki. Najpierw lekko zajawiało temat na nowej stronie internetowej, później zremasterowana wersja gry trafiła na karty Amazona, by na samym końcu, jak gdyby nigdy nic, wskoczyć na PC i mobilki. Tytuł kolejny raz przeniesie nas do Nowego Jorku, którym wstrząsa fala tajemniczych morderstw. Jeśli nie mieliście jeszcze do czynienia z Fahrenheit, a lubicie klimaty rodem z Twin Peaks, ta gra jest dla Was i warto ją sobie odpalić w ramach ćwiczeń umysłu przed kolejną porcją zapowiadanego ostatnio nowego sezonu serialu. W niedalekiej przyszłości ma się pojawić również wersja na urządzenia z Androidem.
Sons of Anarchy: The Prospect
Przygodówkowy klimat i charakterystyczna, komiksowa oprawa graficzna to znaki szczególne gier od Telltale Games. Ich sukces przyciągnął rzeszę twórców, którzy próbują powielić pomysł. Tym razem ideę postanowiła zapożyczyć firma Orpheus Interactive. Studio wypuściło więc w świat bazujący na popularnym ostatnio serialu Synowie Anarchii z Charliem Hunnamem (Hooligans,Pacific Rim), Katey Sagal (Świat według Bundych) i Ronem Perlamanem (Hellboy) w rolach głównych. Scenariusz do gry tworzony był we współpracy z twórcami telewizyjnego cyklu. I choć w grze spotkamy na swojej drodze znane twarze, pierwszoplanowe role odgrywają nowi bohaterowie. Za pierwszy odcinek w App Store zapłacimy 1,99 euro. Pamiętajcie jednak, że cykl liczy 10 epizodów.
Evolve: Hunters Quest
Ostatnimi czasy popularną praktyką jest wypuszczanie gier na mobilki wraz z wysokobudżetowymi produkcjami. Stało się tak między innymi z Far Cry’em czy Assassin’s Creed. Teraz przyszedł czas na Evolve. W oczekiwaniu na premierę gry, możemy poćwiczyć nasz mózg w Evolve: Hunters Quest. Dlaczego mózg? Cóż, ataki na potwory w mobilnym Evolve różnią się nieco od wielkoekranowego odpowiednika, wykorzystując popularny ostatnio projekt gier logicznych typu match-3. W grze stajemy na czele kilkuosobowej grupy myśliwych polujących na potwory. By wykonać atak na bestię, musimy połączyć najpierw trzy takie same symbole na planszy. W rozgrywkę wplecione zostały również elementy rozwoju postaci i zbierania punktów doświadczenia.
Flockers
Flockers to kolejna gra znanego z popularnej serii Worms studia Team17. Głównymi bohaterami gry są owce. Zadaniem gracza jest przeprowadzenie stadka przez planszę usianą śmiercionośnymi pułapkami. Nie każdy zwierzak jednak wyjdzie z próby ucieczki bez szwanku, zdarzą się nawet ofiary śmiertelne. Każdej owcy możemy przypisać nadzwyczajne zdolności, które pomogą nam później w przejściu danego poziomu i posunięciu rozgrywki naprzód. Gra pojawiła się w wersji na PC, PlayStation 4 i Xboksa One we wrześniu zeszłego roku.
Więcej o Flockers dowiecie się z naszej recenzji w wersji na PC.
Touchdown Hero
Na koniec kolejny polski akcent. Śledziliście Super Bowl? To wiecie zapewne, że na szczycie podium stanęła drużyna New England Patriots. Jeśli emocje po finałowym meczu jeszcze nie minęły, Touchdown Hero będzie idealną pozycją na rozładowanie futbolowego ciśnienia. W grze chodzi o to, by zdobyć jak największą liczbę przyłożeń. Przy okazji musimy omijać masę szarżujących na boisku przeciwników. Choć na pierwszy rzut oka gra wygląda na bardzo prostą, wbrew pozorom Touchdown Hero jest niesamowicie trudne do opanowania. Ostatnio twórcy gry, warszawskie studio Cherrypick Games, pochwalili się, że ich debiutancka produkcja już w dniu premiery zdobyła wyróżnienie Best New Game od Apple w ponad 50 krajach.
Loading ...