Recenzja Angry Birds Star Wars
Fińskie Rovio w tym roku wręcz nas rozpieszcza. Najpierw Angry Birds Space, potem Amazing Alex oraz Bad Pigies. Teraz przyszła pora na Angry Birds Star Wars, które jest już drugim tytułem z tej serii w roku pańskim 2012 oraz piątą grą w ogóle wydaną pod tym szyldem. Postanowiliśmy przyjrzeć się najnowszym rozwścieczonym ptaszyskom w wersji HD na iPada. Czy Angry Birds Star Wars jest udaną kontynuacją serii…?
Fińskie Rovio w tym roku wręcz nas rozpieszcza. Najpierw Angry Birds Space, potem Amazing Alex oraz Bad Pigies. Teraz przyszła pora na Angry Birds Star Wars, które jest już drugim tytułem z tej serii w roku pańskim 2012 oraz piątą grą w ogóle wydaną pod tym szyldem. Postanowiliśmy przyjrzeć się najnowszym rozwścieczonym ptaszyskom w wersji HD na iPada. Czy Angry Birds Star Wars jest udaną kontynuacją serii…?
Przeczytaj koniecznie >> 5 gier, które na nowym iPadzie wprawią cię w osłupienie
Najnowsza odsłona Angry Birds od wielu tygodni zapowiadana była przez Rovio jako rewolucyjna. Wszak tym razem chodziło o tytuł stworzony w oparciu o kultowe Gwiezdne Wojny. Fani sagi Lucasa lubią dopieszczone produkty, ale czy nowe ptaszyska spełnią ich duże wymagania? Odpowiedź poznacie z lektury naszej recenzji gry.
Dawno, dawno temu w odległej galaktyce
Pierwsze uruchomienie gry nie pozostawia nam żadnych złudzeń w jakim świecie za chwilę się znajdziemy. Gra osadzona jest w realiach kultowych Gwiezdnych Wojen George’a Lucasa. Rozgrywkę rozpoczynamy na planecie Tatooine. Niedługo jednak trafiamy do kosmosu, gdzie dopiero wtedy rozpoczyna się prawdziwa zabawa. Dokładnie na Gwiazdę Śmierci. Potem zwiedzimy jeszcze kilka innych lokalizacji. Nie ukrywajmy, ale fabuła gry jest ściśle powiązana z filmami z serii Star Wars. Kto z was zna Gwiezdne Wojny, to od razu rozpozna nawiązania z fabuły gry do filmu. Łącznie Rovio udostępniło nam 40 różnych etapów, z których wszystkie nawiązują do klasycznych wydarzeń ze Star Wars.
Rozwścieczony Luke Skywalker
W grze możemy wcielić się w kilka różnych postaci. Słynny czerwony ptak odgrywa tutaj rolę Luke’a Skywalkera, którego na pewno nie trzeba przedstawiać fanom Star Wars. Poza tym mamy do wyboru również Obi Wan Kenobiego, Hana Solo, Chewbaccę i kultowe roboty, czyli R2-D2 oraz 3CPO. Warto dodać, że każdy ze wspomnianych bohaterów dysponuje unikalnymi mocami i zdolnościami. Dla każdego coś miłego.
Trochę kosmosu, trochę grawitacji
Pod względem rozgrywki Angry Birds Star Wars przypomina mieszankę poprzednich odsłon serii Rovio. Znajdziemy tutaj zarówno elementy zapożyczone z pierwszych dwóch tytułów, jak i również z Angry Birds Space. Prawda jest jednak taka, że gra jest nieco trudniejsza niż poprzednie odsłony. Nasi przeciwnicy stawiają większy opór niż wcześniej, a niektórzy z nich będą do nas nawet celować z broni laserowej. To nowość, ale można się przed tym skutecznie bronić.
Tak więc jest rzeczywiście trudniej, ale z drugiej strony doświadczeni wyjadacze Angry Birds odnajdą się tutaj po chwili. Z pewnością będziecie mieć mniej problemów niż w przypadku poprzedniej odsłony gry, a więc „Space”. Tutaj jest dużo łatwiej.
Podsumowanie
Angry Birds Star Wars jest z pewnością udaną kontynuacją całej serii. Można się pokusić nawet o stwierdzenie, że najlepszą w ogóle! Świetny klimat, miła rozgrywka i idealna oprawa audiowizualna sprawiają, że tytuł nie ma sobie wręcz równych w całej historii ptaszysk od Rovio. Tym samym rozwścieczone ptaki powracają – w pełnej świet(l)ności. Z drugiej strony gra mogłaby być ciut dłuższa. Doświadczonym graczom przejście tytułu zajmie tylko kilka godzin… Na szczęście producent gry obiecuje dodatkowe plansze, w których przyjdzie nam się zmierzyć na planecie Hoth. Zawsze to godzinka lub dwie dodatkowej rozgrywki za darmo.
Ocena 4,5/5
Zalety:
+ Świat Gwiezdnych Wojen;
+ Świetna oprawa audiowizualna;
+ Niebagatelna rozgrywka;
+ Wiele postaci podczas rozgrywki.
Wady:
– Gra mogłaby być ciut dłuższa;
– Cena