Recenzja: Monopoly Here & Now: The World Edition
Monopoly to z całą pewnością jedna z najpopularniejszych gier planszowych na świecie. Jej ostatnia edycja, Monopoly Here and Now: The World Edition (znana w Polsce jako Monopoly: Świat), doczekała się kilka tygodni temu wersji na iPada. Miałem okazję przyjrzeć się jej nieco bliżej.
Monopoly to z całą pewnością jedna z najpopularniejszych gier planszowych na świecie. Jej ostatnia edycja, Monopoly Here and Now: The World Edition (znana w Polsce jako Monopoly: Świat), doczekała się kilka tygodni temu wersji na iPada. Miałem okazję przyjrzeć się jej nieco bliżej.
Nie będę zagłębiał się ani w zasady gry, bo większość osób dobrze je zna. Wspomnę tylko, że w Monopoly Here and Now: The World Edition miejsce ulic zajęły miasta z całego świata, wybrane w internetowym głosowaniu. Z wyborem tym związane są dwie ciekawostki. Tylko dwa państwa (Kanada i Chiny) posiadają w grze więcej niż jedno miasto. Polski akcent, czyli Gdynia, jest wprawdzie najtańszym (i najmniejszym) miastem w grze, ale warto wspomnieć, że do gry dostało się dzięki sławie wydarzeń z sierpnia 1980 roku.
Mechanika Monopoly Here and Now: The World Edition niewiele różni się od standardowej wersji Monopoly, dostępnej na tablety Apple od ponad pół roku. Uatrakcyjniono nieco oprawę wizualną, która stoi na całkiem przyzwoitym poziomie i naprawdę może się podobać. Ciekawostką jest możliwość wyboru jednego z pięciu stolików, na którym będzie toczyła się gra.
Grę rozpoczynamy od wyboru trybu, w jakim będzie toczyła się rozgrywka. Możemy wybrać standardową formę, w której plansza wyświetlana jest w trybie trójwymiarowym, lub wersję, w której tablet kładziemy na stole, tak jak zwykłą planszę (Tabletop Mode). Możemy również włączyć edukacyjny tryb Teacher Mode, w którym nauczymy się zasad gry. Dostępna jest również opcja gry wieloosobowej – niestety, tylko lokalnie, tak więc potrzebować będziemy znajomych z własnymi tabletami i zakupioną grą. Ciekawą, aczkolwiek moim zdaniem mało użyteczną funkcją są statystyki, dzięki którym możemy przejrzeć wybrane dane dotyczące naszej „kariery”, a także zobaczyć zestawienie rzutów kostkami.
Grę rozpoczynamy od określenia liczby graczy (zarówno „żywych”, jak i symulowanych przez sztuczną inteligencję), wyboru pionków oraz ustawienia poziomu inteligencji komputerowych przeciwników. Możemy również zmienić niektóre z zasad gry, takie jak liczba domów na hotel, ilość dostępnej na starcie gotówki czy wystawianie na aukcję miast, których gracz nie chce lub nie może kupić.
Gdy już ustalimy wszystkie parametry rozgrywki, zostaniemy przeniesieni na właściwe miejsce gry, czyli planszę. W trakcie trwania naszej kolejki na dole ekranu mamy wyświetlone ikonki symbolizujące wszystkie możliwe do wykonania w danym momencie akcje, takie jak rzut kostkami, zainicjowanie transakcji wymiany (o tym za chwilę), zarządzanie nieruchomościami (budowa domów i hoteli oraz zastawianie posiadłości), podgląd logu (zapisu czynności wykonanych przez graczy) czy wyjście z więzienia (za opłatą lub z wykorzystaniem posiadanej karty).
Po wykonaniu rzutu kostkami nasz pionek zostaje przesunięty o odpowiednią ilość pól. Ruch ten okraszony jest animacją, inną dla każdego z pionków. Na początku wydaje się to atrakcyjne, ale przy którejś z kolei partii staje się irytujące – na szczęście można to przyśpieszyć używając przycisku na ekranie lub całkowicie wyłączyć w ustawieniach gry.
Gra toczy się dość szybko, bo najbardziej czasochłonne w planszowej wersji czynności (rzucanie kostkami, przesuwanie pionków, liczenie pieniędzy czy wyszukiwanie odpowiedniej karty nieruchomości) są wykonywane za nas przez aplikację. Trzeba przyznać, że odbiera to Monopolowi nieco uroku, szczególnie w przypadku młodszych graczy. No ale tak to wygląda w elektronicznych wersjach wszystkich planszowych gier – albo nam się to podoba albo nie, nie można traktować tego jako wady.
W każdej chwili możemy zainicjować transakcję wymiany z wybranym graczem. Funkcja ta została wykonana w przemyślany i wygodny w użyciu sposób. Wybieramy rzeczy, które chcemy dać graczowi (włącznie z gotówką), oraz to, co chcemy w zamian. Po zatwierdzeniu naszej oferty otrzymujemy informację o jej odrzuceniu lub zaakceptowaniu; możemy również otrzymać kontrofertę. Proste i szybkie. Niestety, sztucznej inteligencji zdarza się tutaj zawodzić – kilka razy gracz sterowany przez tablet zaakceptował ofertę, która dosłownie kilka kolejek później przyczyniła się do jego przegranej.
Moim zdaniem Monopoly Here and Now: The World Edition to gra warta uwagi tylko przy założeniu, że ktoś lubi tego typu rozrywkę. Jeśli jesteś fanem Monopoly, to z pewnością zakup tego tytułu będzie dobrą inwestycją. Jeśli jednak jesteś już posiadaczem standardowej wersji tej gry na iPada, to w nowej edycji nie znajdziesz wielu zmian czy nowości.
OCENA: 7/10
PLUSY:
+ Bardzo dobrze zrobiona elektroniczna wersja planszowej gry
+ Oprawa graficzna
MINUSY:
– Mało zmian i nowości względem standardowego Monopoly
– Drobne potknięcia przeciwników sterowanych przez sztuczną inteligencję
– Brak trybu wieloosobowego przez Internet
– Koszty – zwykła cena gry to 7,99 euro