5 nowości, których możemy spodziewać się w iPadzie 5. generacji
Premiera iPada piątej generacji w tym roku, to już pewniak. Świadczą o tym liczne informacje i plotki pojawiające się co chwilę na ten temat w sieci web. Czego jednak dokładnie spodziewać się po nowym tablecie od Apple? Próbujemy odpowiedzieć na to pytanie w 5 punktach!
Premiera iPada piątej generacji w tym roku, to już pewniak. Świadczą o tym liczne informacje i plotki pojawiające się co chwilę na ten temat w sieci web. Czego jednak dokładnie spodziewać się po nowym tablecie od Apple? Próbujemy odpowiedzieć na to pytanie w 5 punktach!
Przeczytaj koniecznie >> Czy tablety zastąpią nam smartfony?
Nowy design? Tak… iPad maxi!
Najnowsza odsłona iPada z wyświetlaczem Retina o przekątnej 9,7 cali ma w rzeczywistości wyglądać na przerośniętego… iPada mini. Zgadza się. Nowy tablet z iOS możemy sobie z powodzeniem nazwać, jako iPad maxi. Urządzenie designem nawiązywać ma do modelu z 7,9-calowym wyświetlaczem, a więc będzie mieć cieńszą ramkę na dłuższej krawędzi obudowy. Krótsza krawędź również ma zostać nieco zmniejszona.
Procesor A7X
Apple przyzwyczaiło nas już do umieszczania w kolejnych generacjach iPadów nowych procesorów z serii AXX. Nie inaczej będzie w przypadku nowego modelu. Tym razem spodziewajmy się układu A7X, którym zapewne firma z Cupertino będzie chciała podnieść poprzeczkę konkurencji. Zwłaszcza w dobie zbliżających się wielkimi krokami takich procesorów, jak Nvidia Tegra 4 czy Exynos 5 Octa. Apple znane jest z tego, że lubi, gdy jego procesory są po prostu najszybsze i nie mają sobie równych. Spodziewajmy się więc, że A7X zdmuchnie konkurencję. Kto wie, a może tym razem doczekamy się w iUrządzeniu po raz pierwszy czterordzeniowego SoC? Możliwe…
Wyświetlacz IGZO
Na temat implementacji technologii IGZO na potrzeby wyświetlacza w iPadzie słyszymy już od wieeeelu miesięcy. Do tej pory jednak Apple tego nie uczyniło. Niedawno jednak w sieci pojawiły się plotki, że firma z Cupertino rzeczywiście jest obecnie w trakcie poważnych rozmów z Sharpem, a związanych z nabyciem licencji na tą technologię. Całkiem prawdopodobne, że wyświetlacz iPada 5. generacji doczeka się implementacji IGZO. Dla nas oznacza to przede wszystkim wydłużenie czasu pracy na baterii. Matryce IGZO podświetlane są jednym pasem diod, a nie dwoma. W konsekwencji oznacza to mniejszy pobór energii przez cały tablet. Ponadto wyświetlacze wykonane w technologii Sharpa są cieńsze, co może przełożyć się na odchudzenie obudowy nowego iPada.
Nowy aparat fotograficzny
Nie ukrywajmy, ale iPad w porównaniu do iPhone’a dysponuje stosunkowo słabym aparatem fotograficznym o rozdzielczości zaledwie 5 Mpix. Jeśli posiadacie oba gadżety, to zapewne wiecie, jak duża jest różnica w zdjęciach wykonanych za ich pomocą. Całkiem możliwe, że iPad 5. gen. w końcu doczeka się 8-megapikselowego aparatu, który w iPhone’ie dostępny jest od ponad roku (debiutował wraz z modelem 4S). Byłoby miło, przyznacie?
Jeszcze więcej nowości w zakresu połączeń bezprzewodowych
Nie ukrywajmy, ale nowy iPad może być jednym z pierwszych urządzeń marki Apple, które zostaną wyposażone w Wi-Fi oparte na nowym standardzie sieci bezprzewodowych – 802.11ac. Oczywiście dwuzakresowe. Nowy moduł Wi-Fi zostanie oczywiście uzupełniony przez bluetootha 4.0 w wersji z mniejszym zapotrzebowaniem na energię. Kolejną rzeczą, której możemy się spodziewać jest oczywiście usprawniony moduł łączności w sieciach LTE. Tutaj również oczekujmy modułu o mniejszym zapotrzebowaniu na energię, a ponadto zgodnym z sieciami LTE na całym świecie (a przynajmniej na większości rynków).
Czego jeszcze możemy spodziewać się po iPadzie 5. generacji? Co obstawiacie poza elementami wymienionymi w tym artykule?
Fot.: Macrumors.com