iPad 3: 7 rzeczy, które chciałbym zobaczyć

Uważam się za szczęśliwego posiadacza tabletu Apple, ale mój iPad 2 już niedługo zapewne pójdzie w odstawkę, bo producent szykuje już trzecia odsłonę iGadżetu. iPad 3 okryty jest wielką tajemnicą (jak to zazwyczaj bywa w przypadku produktów firmy z Cupertino, jeszcze przed oficjalną premierą). Niemniej, mam swoje wymagania, a użytkując iPada 2 wiem czego mi w nim brakuje. Czy mój wishlist zostanie uwzględniony przez Apple? Pewnie nie, choćby dlatego, że nowy tablet jest już pewnikiem masowo produkowany i za późno na tego typu rzeczy. Mimo wszystko mam nadzieję, że Apple mnie nie rozczaruje i poniższe siedem znajdę w nowym tablecie z iOS, zaraz po po otworzeniu pudełka.

Przeczytaj koniecznie >> iPad 3 drugim iPhonem 4S?

Lepszy ekran, ale o tej samej przekątnej

Przekątna iPada 2, czyli 9,7 cali jest idealną i nie uważam, aby Apple miało ją zwiększyć lub zmniejszyć. Niemniej, rozdzielczość tabletu wynosi obecnie 1024 x 768 pikseli… trochę mało, nie uważacie? Chętnie widziałbym podwojenie tej wartości. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że iPad 3 rzeczywiście zadebiutuje z ekranem o rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli. I chwała Apple za to.

Mocniejszy procesor

Układ A5 (taktowany zegarem 1 GHz) jest bardzo udanym CPU. W wielu testach wydajności iPad 2 miażdży wręcz konkurencyjne tablety z Androidem. Konkurencja jednak nie śpi… Doczekaliśmy się na rynku już pierwszego tabletu z czterordzeniowym SoC Nvidia Tegra 3, czyli Asusa Eee Pada Transformera Prime. Mam więc skromną nadzieję, że plotki, które już od wielu miesięcy znajdują się w sieci web, a związane z implementacją nowego układu A6 (również czterordzeniowego) okażą być się prawdziwe.

Lepszy aparat i kamera

Nie ukrywajmy, ale zarówno aparat, jak i kamera iPada 2 pozostawiają wieeeeeele do życzenia. Zdjęcia w porównaniu do tych robionych na przykład Samsungiem Galaxy Tab 10.1 wypadają na tablecie Apple bardzo blado. Spekuluje się, że iPad 3 ma zostać wyposażony w aparat 8 MP, który mam również nadzieję, że poradzi sobie z nagrywaniem wideo w rozdzielczości 1080p. Przednia kamera jak dla mnie również do wymiany. Rozdzielczość VGA, to dziś wręcz tragedia. Tak więc może chociaż doczekamy się kamerki o rozdzielczości 720p?

Dłużej na baterii

Bateria w iPadzie 2 z pewnością nie jest słabym punktem tabletu Apple’a. Osobiście użytkując urządzenie po kilka godzin dziennie muszę ładować ogniwo mniej więcej raz na pięć dni. To świetny wynik. Dla przykładu mój smartfon po jednym dniu zupełnie pada. Z pewnością da się jednak władować na pokład iPada 3 coś jeszcze lepszego. Tak tez podobno ma być, bo nowy tablet Apple’a ma mieć ogniwo o dwa razy większej pojemności niż „dwójeczka”. Jeśli tak się stanie, to będę wręcz wniebowzięty.

Wsparcie dla większej liczby formatów multimedialnych

Niestety, jak to u Apple bywa, musimy liczyć się z wieloma ograniczeniami programowymi. Osobiście brakuje mi w iPadzie 2 wsparcia dla plików muzycznych .flac, których posiadam setki gigabajtów, ale… co z tego, jak za żadne skarby nie idzie tego reprodukować na sprzęcie Hi-Fi bezpośrednio z tabletu (na przykład za pomocą Apple TV). To samo dotyczy filmów. Przez AirPlay możemy oglądać tylko materiały zapisane w rozdzielczości 720p, o full HD bez adaptera Apple Digital AV można zapomnieć. Mam skromną nadzieję, że Apple zrobi coś, aby zwiększy możliwości iPada 3 z zakresu obsługi większej liczby formatów multimedialnych, również dla reprodukcji poprzez AirPlay.

Wsparcie dla LTE

iPad w wersji z modułem 3G z pewnością nie rozczarowywał, ale obsługa wyłącznie sieci HSDPA, to dziś trochę przeżytek. LTE zbliża się coraz większymi krokami (w niektórych miastach już działa) i spodziewamy się, że iPad 3 zostanie wyposażony w stosowny moduł, który zapewni nam szybki internet. Oczywiście dla mniej wymagających będzie również wariant Wi-Fi only. Jak to mówią: dla każdego coś miłego. Nic na siłę.

Jeszcze cieńszy

Choć iPad 2 do grubasów nie należy, to mimo wszystko chętnie widziałbym zmniejszenie gabarytów tabletu. Oczywiście pod kątem wagi i grubości. Tutaj może być jednak pewien problem… Wszak zastosowanie wyświetlacza o większej rozdzielczości, a co za tym idzie również gęstości może przyczynić się wręcz do „pogrubienia” iPada 3. Pamiętajmy, że tego typu wyświetlacze są nieco grubsze niż o mniejszych rozdzielczościach i gdzieś to trzeba zmieści w obudowie, prawda?

A wy czego spodziewacie się po iPadzie 3?

Artykuł jest tylko subiektywnym zdaniem autora, a nie całej redakcji