Technologia Miracast. Z czym to się je?

Do niedawna, w przypadku odtwarzania wideo, standardem w połączeniach nadajnik – odbiornik, było połączenie przewodowe. Kable z końcówkami cinch zastąpiono bogatszym w opcje, lecz również analogowym złączem euro (SCART). Potem przyszedł czas na połączenia cyfrowe, umożliwiające przesyłanie obrazu o dużych rozdzielczościach – S-VHS i HDMI. Dziś mało kto potrafi wyobrazić sobie świat bez połączeń bezprzewodowych.

Przeczytaj koniecznie >> Testujemy Apple TV 3 gen wraz z iPadem

 Loading ...

Połączenia bezprzewodowe są szczególnie istotne, gdy mamy do czynienia z tabletami nie wyposażonymi w interfejsy fizyczne, o których wspomniałem na wstępie. W przypadku braku portu USB, czy bardziej HDMI, jedyną drogą przekazania mediów na inne urządzenie staje się łączność bezprzewodowa.

Rodzajów czy standardów łączności „bez kabelków” jest kilka – z bardziej popularnych Bluetooth, NFC, RF czy WiFi. Temu ostatniemu przyjrzymy się szczególnie blisko, bo to właśnie w oparciu o niego powstała technologia Miracast.

Ideą Miracast jest możliwość przesyłania nie tyle mediów w postaci plików, bo to umożliwia praktycznie każdy standard łączności bezprzewodowej, a umożliwienie wyświetlenia zawartości wyświetlacza smartfona czy tabletu na ekranie odbiornika telewizyjnego.

Czym jest WiFi

W uproszczeniu to połączenie bezprzewodowe. Generalnie służy do zapewnienia dostępu do Internetu. Do przyłącza internetowego (np. do modemu kablowego, czy gniazda) podłącza się urządzenie nazywane routerem. W dużym uproszczeniu, jego zadaniem jest przetworzenie sygnału przewodowego w sygnał bezprzewodowy.

WiFi wykorzystuje sieć radiową nazywaną 802.11 i pracuje na częstotliwości 2,4 oraz 5 GHz lub jednocześnie na obu.

Sieć Wifi charakteryzuje się dużą przepustowością, a także dużą szybkością przesyłania danych. Dlatego też jest idealnym nośnikiem strumieniowania mediów. Warto wspomnieć, że najnowszy standard WiFi, 802.11 określony symbolem „ac”, pozwoli przesłać dane z prędkością nawet 1,3Gbps.

WiFi z zasady zostało jednak stworzone do bezprzewodowego udostępniania dostępu do Internetu. Aby łączyć urządzenia między sobą, opracowano protokół WiFi Direct. To dzięki niemu możliwym jest przesyłanie danych z urządzenia na urządzenie. Wszystko oczywiście uwarunkowane jest wyposażeniem nadajnika i odbiornika w kompatybilne moduły łączności bezprzewodowej.

Czym jest Miracast

Technologia Miracast opiera się właśnie o wspomniany system połączeń WIFi Direct. Dzięki temu nie ma konieczności wykorzystywania urządzeń pośrednich – modemów czy routerów, a odbiornik i nadajnik mogą łączyć się ze sobą bez konieczności podłączania do np. sieci domowej. Połączenie następuje wprost – urządzenie do urządzenia.

Miracast to technologia, i to należy odnotować jako bardzo dużą zaletę, nie przywiązana do żadnej marki. Jest ona ogólnodostępna i tylko od producentów urządzeń zależy to, czy będzie ona wykorzystana.

Dość istotny jest tu sposób przekazywania mediów z urządzenia na urządzenie. W większości połączeń bezprzewodowych przekazywane są pliki, które następnie są odtwarzane na urządzeniu odbiorczym. W przypadku Miracast, przesyłana jest zawartość ekranu urządzenia nadawczego. Sama zawartość jest odtwarzana właśnie na nim. Stąd też bardzo często można spotkać się z określeniem technologii Miracast jako technologii „lustra” czy „lustrzanej”.

Jak to włączyć i jak to działa

Tak naprawdę trudno znaleźć funkcjonalność prostszą w obsłudze. Z założenia ma ona być obsługiwana przez warstwę programową naszego urządzenia. Nie musimy grzebać w ustawieniach tabletu czy odbiornika telewizyjnego, aby włączyć przesył obrazu. Z reguły jest to dodatkowa pozycja w menu zarządzania połączeniami bezprzewodowymi.

Z założenia, technologia Miracast umożliwia streaming obrazu o jakości 1080p z dźwiękiem w standardzie 5.1. To nie wszystko. Dzięki zastosowaniu pasma 5Ghz, charakteryzującego się bardzo wysoką przepustowością, bez problemu będziemy mogli grać na ekranie odbiornika telewizyjnego bez obawy, o pojawienie się opóźnień czy przycięć.

Bardzo istotnym jest również fakt, że technologia Miracast działa w obydwie strony. Oznacza to, że możemy nie tylko obejrzeć zawartość ekranu tabletu na telewizorze. Równie dobrze możemy „zabrać” odcinek ulubionego serialu czy mecz, z odbiornika telewizyjnego na wyświetlacz urządzenia przenośnego.

Przyszłość Miracast

Miracast, podobnie zresztą jak łączność bezprzewodowa ogólnie, mają zapewnioną przyszłość. Brak „kabelków”, a dzięki temu wygoda użytkowania urządzeń i korzystania z ich możliwości, są zdecydowanym atutem tej technologii.

Dużym plusem jest też zunifikowanie technologii, dzięki czemu bez względu na to, czy mamy urządzenia A i B, czy A i Z, Miracast będzie działać.

Na rynku, wbrew pozorom, sporo jest już urządzeń umożliwiających korzystanie z technologii Miracast. Wśród nich są tablety Sony Xperia Z, czy odbiorniki telewizyjne, których grono ustawicznie się powiększa. Jeśli nie posiadacie telewizora wspierającego Miracast, wystarczy zakupić stosowną przystawkę, podłączaną przez USB czy HDMI.

Co więcej, wszystko wskazuje na to, że cała platforma coraz bardziej się rozrasta. Między innymi dzięki temu, że obsługa programowa już została zaimplementowana w Androidzie 4.2, zaś potentat rynku układów SoC do urządzeń mobilnych, firma NVIDIA, zapowiada jej obsługę w swoich układach Tegra.

Jeśli macie ochotę zapoznać się bardziej szczegółowo z opisywaną technologią, zapraszamy na stronę znajdującą się pod tym adresem.

Urządzenia odbiorcze wyposażone w technologię Miracast znajdziecie tutaj, zaś nadawcze – w tym miejscu.