Microsoft zmienia wymagania dla tabletów z Windows 8. Urządzenia w cenie 349 dolarów już wiosną!

Microsoft obecnie dwoi się i troi, aby uszczypnąć sobie choć kawałek tabletowego torciku zdominowanego obecnie przez urządzenia z Androidem oraz iPada. Kilka tygodni temu gigant z Redmond obniżył ceny licencji dla partnerów OEM, a teraz z kolei zmodyfikowano wymagania systemu Windows 8, głównie pod kątem wyświetlaczy dotykowych. To oznacza, że już wkrótce możemy spodziewać się w sprzedaży mniejszych i tańszych „dachówek” z ósemką na pokładzie. Wiemy nie tylko, w jakiej cenie, ale również kiedy to nastąpi!

Przeczytaj koniecznie >> Windows Blue wyciekł do sieci

 Loading ...

Nie ukrywajmy, ale rynek tabletów internetowych rozwija się bardzo prężnie, ale również stosunkowo szybko dochodzi tutaj do zmian. Firmy analityczne nie pozostawiają złudzeń. Spadające ceny tabletów sprawią w tym roku, że rynek zostanie na przestrzeni najbliższych miesięcy zdominowany przede wszystkim przez mniejsze „dachówki”, które wyposażono są w 7 oraz 8-calowe wyświetlacze dotykowe.

Microsoft, który trochę przespał cały boom na tablety internetowe, obecnie stara się robić co tylko może, aby móc konkurować z urządzeniami z iOS oraz Androidem. Sprawa jednak nie jest prosta, a głównym winowajcą jest tutaj… Windows 8!

Zgadza się. Nowe okienka Microsoftu do niedawna stawiały dosyć wygórowane wymagania sprzętowe dla producentów tabletów internetowych. Po pierwsze minimalna przekątna ekranu dla tabletów z Windows 8 musiała wynosić 10 cali, a po drugie rozdzielczość, którą ustanowiono na minimum 1366 x 768 pikseli. Te czynniki oraz drogi koszt licencji na sam system sprawił, że producenci OEM nie byli w stanie zaproponować tańszych tabletów niż w cenie 499 dolarów (w Polsce ponad 2 tysiące złotych).

To się jednak wkrótce zmieni i co ciekawe, szybciej niż wam się wydaje. Kilka tygodni temu Microsoft obniżył cenę licencji Windows 8 dla partnerów sprzętowych (trzykrotnie!), a teraz z kolei zmodyfikowano wymagania stawiane wyświetlaczom dotykowym (szczegółowe informacje na ten temat dostępne są na stronach Microsoftu). Minimalną rozdzielczość ekranu obniżono do wartości zaledwie 1024 x 768 pikseli. Tutaj jednak mała uwaga. Z tym faktem wiąże się również pewna „ułomność”. Tablety z Windows 8 oraz tak niską rozdzielczością zostaną „wykastrowane” z funkcji snap, a więc możliwości uruchamiania kilku okien aplikacji, jednych obok drugich. Ucierpi więc na tym multitasking. To się zmieni dopiero wraz z aktualizacją dla okienek, którą znamy pod kryptonimem Windows Blue. Wtedy też dla wyświetlaczy o rozdzielczości na poziomie 1024 x 768 pikseli zostanie dodana funkcja snap, ale ograniczona do jedynie dwóch okien uruchamianych obok siebie jednocześnie.

Powyższe zmiany sprawiają, że już wkrótce na rynku tabletów internetowych doczekamy się urządzeń z Windows 8 oraz 8-calowymi wyświetlaczami (na 7-calowe jeszcze poczekamy) o wspomnianej przekątnej oraz proporcjach 4:3. W jakiej cenie? Okazuje się, że w bardzo przystępnej, bo zaledwie 349 dolarów, a więc tylko ciut wyższej od kwoty, którą obecnie należy zapłacić za iPada mini. Zapewne zapytacie się: jaka będzie cena w Polsce? Wszystko wskazuje na to, że w kraju będzie to cena na poziomie magicznych 1499 złotych! Brzmi ciekawie, prawda? To tylko 50 zł więcej niż cena iPada mini, a pamiętajmy, że w tym przypadku będziemy mieć do czynienia z tabletami wyposażonymi w pełną wersję systemu Windows 8 (nie Windows RT!), który pozwala uruchamiać starsze aplikacje pisane z myślą o okienkach. Właśnie ten fakt może przesądzić o sukcesie tańszych tabletów z ósemką.

Pozostaje jeszcze odpowiedzieć na pytanie: kiedy ich się spodziewać? Już wiosną, a więc jeszcze przed premierą systemu Windows Blue. Z informacji, które udało nam się uzyskać wynika, że już w maju tego roku. Niestety, na chwilę obecną nie możemy zdradzić wam, którzy z producentów przygotowują tego typu urządzenia. Dodajmy tylko, że wśród nich są również więksi gracze na rynku PC.