Na te tablety w tym roku warto poczekać

Jakiś czas temu wspominaliśmy wam o najciekawszych smartfonach, których premiera odbędzie się dopiero jesienią tego roku. Co ciekawe, w przypadku tabletów sytuacja prezentuje się jeszcze ciekawiej. Jesień tego roku przyniesie nam premierę naprawdę konkretnych tabletów. Wybraliśmy dla was najciekawsze „dachówki”, na które z pewnością warto poczekać.

iPad Pro

Apple po ponad dwóch latach plotek, na początku tego miesiąca zapowiedziało iPada Pro z 12,9-calowym ekranem Retina. Urządzenie będzie z pewnością najbardziej udanym iPadem w historii. Ale, jak to w życiu bywa, coś za coś. Wysoka wydajność i możliwości tabletu będą okupione wysoką ceną.

iPad Pro ma 12,9-calowy ekran o rozdzielczości 2732 x 2048 pikseli. To daje nam zagęszczenie obrazu na poziomie 264 ppi. Matrycę pokryto oleofobową i antyrefleksyjną powłoką. Z tabletem będzie można pracować z użyciem opcjonalnego rysika Apple Pencil, który będzie sprzedawany osobno za 99 dolarów.

Sercem iPada Pro jest wydajny procesor A9X, który ma oferować do 1,8 razy lepszą wydajność niż SoC A9 z iPhone’ów 6s, a w przypadku obliczeń graficznych wydajność ma być dwa razy większa. Procesor będzie wspomagany przez 4 GB pamięci RAM. Będzie to pierwsze urządzenie mobilne Apple, które dostanie aż tak dużo pamięci operacyjnej. Dla porównania, iPada Air 2 ma 2 GB RAM.

Dane będzie można przechowywać na 32 lub 128 GB miejsca na dane. Apple nie ma w planach innych wariantów pojemnościowych dla iPada Air. Oczywiście, na pokładzie znajdą się wszystkie nowoczesne interfejsy łączności bezprzewodowej (Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 4.2 czy nowy modem LTE) oraz złącze Lightning. Z przodu tabletu umieszczono kamerkę Facetime HD, a z tyłu obudowy znajdziemy aparat fotograficzny 8 Mpix. Nie zabrakło także czterech głośników. Warto także wspomnieć o nowym interfejsie – Smart Conector. Całość zamknięto w obudowie o grubości  6,9 mm.

iPad Pro trafi do sprzedaży w listopadzie tego roku. Cenę podstawowej wersji tabletu ustalono na 799 dolarów. Natomiast wariant z LTE i 128 GB miejsca na dane będzie wiązał się z wydatkiem 1079 dolarów. Opcjonalna klawiatura będzie sprzedawana osobno.

Google Pixel C

Google Pixel C został zaprezentowany wczoraj. Co ciekawe, do wycieku informacji na temat tego urządzenia doszło zaledwie dzień wcześniej. Tym razem firmie z Mountain View udało się dotrzymać tajemnicy, czego nie można powiedzieć o nowych Nexusach.

Pixel C ma ekran o przekątnej 10,2 cala i nietypowej rozdzielczości 2560 x 1800 pikseli. To daje nam zagęszczenie pikseli na poziomie 308 ppi, a więc więcej niż w iPadzie Pro. Sercem tabletu jest bardzo wydajny, 8-rdzeniowy procesor Nvidia Tegra X1 (4 rdzenie Cortex-A53 + 4 rdzenie Cortex-A72) z układem graficznym Maxwell, który składa się z aż 256 rdzeni CUDA. SoC będzie wspomagany przez 3 GB pamięci operacyjnej RAM typu LPDDR4. Dane na tablecie będzie można przechowywać na 32 lub 64 GB wbudowanej pamięci flash. Google Pixel C zostanie zamknięty w aluminiowej obudowie.

Firma z Mountain View dla Pixela C zaprojektowała dedykowaną stację z klawiaturą która pełni także rolę podstawki. Co ciekawe, oba elementy (tablet i klawiatura) łączą się z użyciem magnesów, co jest nie tylko wygodne, ale bardzo praktyczne. W ten sposób możemy pochylać ekran tabletu pod wieloma kątami. Klawiatura czerpie energię bezpośrednio z tabletu, gdy oba elementy są złożone jak zamknięty laptop. Tak więc nie trzeba jej osobno ładować.

Google Pixel C, choć jest Pikselem, to nie pracuje w oparciu o Chrome OS, a pod kontrolą Androida 6.0 Marshmallow. Sprzedaż tabletu rozpocznie się jeszcze w tym roku, w cenie od 499 dolarów. Klawiatura będzie sprzedawana osobno za 149 dolarów.

Microsoft Surface Pro 4

Gigant z Redmond zaprezentował Surface Pro 3 w maju 2014 roku. Upłynął ponad rok i Surface Pro 4 jak nie było, tak nadal nie ma. To ma się jednak zmienić w październiku. Już 6 dnia przyszłego miesiąca odbędzie się konferencja Microsoftu w Nowym Jorku, w trakcie której spodziewamy się m.in. nowych Surface’ów.

Specyfikacja techniczna Surface Pro 4 owiana jest tajemnicą. Tablet z pewnością dostanie nowe procesory Intel Core 6. Generacji oraz szybsze kości pamięci RAM. Sugeruje się również, że Microsoft złożył zamówienie na ultraszybkie kości pamięci NAND na dane, które mogą oferować prędkość odczytu do około 2 GB/s! Jeśli to prawda, to spodziewajmy się rozwiązania znanego nam z MacBooków Pro z 15″ ekranami Retina, gdzie zastosowano podobne kości na magistrali PCIe (SATA III oferują zbyt słabą przepustowość).

Surface Pro 4 z pewnością będzie dostępny z ekranem o przekątnej 12 cali i w bardzo zbliżonej obudowie do Surface’a Pro 3. Wynika to z faktu zachowania kompatybilności ze starszymi akcesoriami. Możliwe jednak, że w sprzedaży pojawi się także większy wariant hybrydy z ekranem o przekątnej 13-14 cali, gdyż takie plotki także się pojawiały.

Nowe tablety będą dostępne w różnych konfiguracjach sprzętowych. Dokładną specyfikację techniczną poznamy jednak zapewne dopiero w dniu prezentacji. Ceny Surface’ów Pro 4 nie są znane, ale pewnie będą startować od 799 dolarów.

Lenovo Yoga Tab 3 Pro

Lenovo zapowiedziało tablet Yoga Tab 3 Pro w trakcie targów IFA 2015, które odbyły się na początku września w Berlinie. Urządzenie trafi do sprzedaży w listopadzie, w cenie od 499 dolarów i zapowiada się również bardzo ciekawie.

Lenovo Yoga Tab 3 Pro ma 10,1-calowy ekran o wysokiej rozdzielczości (2560 x 1600 pikseli), a jego sercem jest 4-rdzeniowy procesor Intel Atom Z8500 (taktowany zegarem do 2,24 GHz w trybie podwyższonej częstotliwości), który wspomagany jest przez 2 GB pamięci operacyjnej RAM. Dane będzie można przechowywać na 16 lub 32 GB miejsca na dane, które rozszerzymy z użyciem kart microSD.

Za dostarczanie energii odpowiada akumulator o pojemności 10200 mAh. Lenovo deklaruje, że taka bateria zapewni do 18 godzin pracy. Specyfikację tabletu uzupełniają kamerką 5 Mpix do wideo rozmów i selfie, aparat fotograficzny 13 Mpix, dwa głośniki i opcjonalny modem LTE. Całość pracuje w oparciu o Androida 5.1.1 Lollipop.

To co wyróżnia Lenovo Yoga Tab 3 Pro na tle konkurencji, to wbudowany pikoprojektor umożliwiający wyświetlanie obrazu nawet o przekątnej 70 cali. Projektor można obracać o 180 stopni.

 Loading ...