Windows 8 w trzech smakach. Jeden wariant dla tabletów z ARM
Wokół wersji Windows 8, czyli listy marketingowej SKU w ostatnich tygodniach pojawiało się wiele niedomówień i sprzecznych informacji. Koniec końców, gigant z Redmond postanowił przerwać milczenie w tej sprawie i dziś w nocy ujawniono warianty systemu, które zakupimy zarówno w pudełkach, jak i z nowymi komputerami oraz tabletami. Przy okazji mocno zawężono listę dostępnych wersji, a w przypadku tabletów z układami opartymi na architekturze ARM nie będziemy mieć w ogóle wyboru. Microsoft stawia na unifikację okienek i tak otrzymamy zaledwie trzy warianty Windows 8, z czego jeden dla urządzeń z procesorami ARM. Przyjrzyjmy się im z bliska.
Wokół wersji Windows 8, czyli listy marketingowej SKU w ostatnich tygodniach pojawiało się wiele niedomówień i sprzecznych informacji. Koniec końców, gigant z Redmond postanowił przerwać milczenie w tej sprawie i dziś w nocy ujawniono warianty systemu, które zakupimy zarówno w pudełkach, jak i z nowymi komputerami oraz tabletami. Przy okazji mocno zawężono listę dostępnych wersji, a w przypadku tabletów z układami opartymi na architekturze ARM nie będziemy mieć w ogóle wyboru. Microsoft stawia na unifikację okienek i tak otrzymamy zaledwie trzy warianty Windows 8, z czego jeden dla urządzeń z procesorami ARM. Przyjrzyjmy się im z bliska.
Przeczytaj koniecznie >> Microsoft ujawnia wymagania stawiane tabletom z Windows 8. Czego się spodziewać?
Premiery Windows 8 spodziewamy się już w okolicach października tego roku, a wraz z systemem również pierwszych komputerów i tabletów z nowymi okienkami na pokładzie. Dziś z kolei Microsoft ujawnił jakich wariantów oprogramowania możemy się spodziewać. Lista SKU Windows 8 obejmuje tylko trzy wersje systemu: dwie dla architektury procesorów Intela, czyli x86, a trzeci z kolei dedykowany urządzeniom z układami ARM. Wersje Windows 8 przedstawiają się następująco:
- Windows 8 – podstawowy wariant systemu, a zarazem pierwszy z tych, które dedykowane są dotychczas obsługiwanej architekturze procesorów, czyli x86. Wersja ta zastąpi takie wydania, jak Home Basic czy Home Premium. Niemniej, Microsoft pozbawił standardową edycję Windows 8 pewnych ograniczeń, które występowały w tańszych wariantach Windows 7. Na pewno warto wspomnieć o możliwości zmiany języka na dowolny inny. Dotychczas była to funkcja dostępna jedynie w wersjach Enterprise i Ultimate. Oznacza to, że po zakupie komputera z preinstalowanymi nowymi okienkami bez problemu zmienimy sobie język oprogramowania na ojczysty.
- Windows 8 Pro – wersja systemu, którą zaprojektowano z myślą o administratorach, entuzjastach PC czy użytkownikach biznesowych. Znajdziemy tutaj oczywiście wiele dodatkowych funkcji, który w podstawowym wariancie zabraknie, w tym klienta dostępu zdalnego, funkcję szyfrowania dysków, sposobność dołączania do domeny, uruchamianie z dysków VHD, narzędzia do wirtualizacji czy program BitLocker. Microsoft ujawnił również, że komponent Windows Media Center oferowany będzie w postaci tak zwanego pakietu Media-pack i standardowo nie będzie znajdować się w systemie. Nie wiemy jednak czy za dopłatą czy też w postaci darmowego uaktualnienia. Media-pack przewidziano tylko dla Windows 8 Pro.
- Windows RT – wydanie, które przewidziano dla tabletów i komputerów z układami opartymi na architekturze ARM. W tym przypadku będzie to jedyny wariant. Na uwagę na pewno zasługuje również sposobność zmiany języka na dowolny inny z obsługiwanych oraz zainstalowany pakiet biurowy Microsoft Office 15 dostosowany pod kątem pracy z ekranami dotykowymi i obejmujący cztery aplikacje: Word, Excel, PowerPoint i OneNote. Przy okazji Microsoft potwierdził (ponownie zresztą), że Windows RT nie pozwoli uruchamiać starszych aplikacji pisanych z myślą o wcześniejszych wersjach Windows (a więc dla architektury x86). Nawet pomimo dostępu do tradycyjnego pulpitu ze środowiskiem Aero. Windows RT kupimy tylko z nowym komputerem/tabletem. Microsoft nie przewiduje pudełkowej wersji tego systemu.
Jak nietrudno zauważyć, Microsoft postawił na mocną unifikację SKU Windows. To na pewno dobry ruch ze strony Redmond, gdyż bardzo ułatwi klientom wybór odpowiedniego systemu pod kątem własnych potrzeb. Na tabletach z układami ARM spodziewajmy się tylko jednego wariantu. W sumie to i nawet lepiej, wszak Apple też ma jedno iOS i nikt z tego powodu nie narzeka. Z kolei taki Android cierpi na zjawisko fragmentacji, z którym do tej pory Google sobie nie poradziło. Widać więc, że Microsoft wyciągnął daleko idące wnioski z własnych porażek, jak i konkurencji.