iPad to niewątpliwie wszechstronne urządzenie. Potrafi nie tylko wykorzystywać aplikacje, ale potrafi także wykorzystywać je z użyciem dodatkowych, zewnętrznych urządzeń. Abstrahując od tego, dla wielu muzyków, szczególnie tych rozpoczynających przygodę z gitarą solową, marzeniem jest posiadać multiefekt gitarowy. A co, gdyby te dwie rzeczy połączyć ze sobą? iPad jako multiefekt?
Wszystkie dotychczasowe aplikacje emulowały efekty gitarowe, więc użytkownicy byli zmuszeni do podłączania instrumentu poprzez iPada i grania zgodnie z tym co było wyświetlane na ekranie. Urządzenie DigiTech łączy w sobie fizyczny multiefekt z jednostką centralną, którą w tym wypadku jest jabłuszkowy tablet PC. Jak podkreśla producent, iPB-10 to pierwszy na świecie programowalny pedał gitarowy, wykorzystujący iPada. Aplikacja, która jest wymagana do obsługi urządzenia, jest bezplatna i możliwa do pobrania w iTunes App Store. Daje ona w ręce użytkownika 87 różnych rodzajów pedałów, 54 efekty, 26 pakietów do wyboru a także prosty interfejs „podnieś i upuść”. iPB-10 posiada 10 niezależnych pedałów, każdy z własnym przełącznikiem, umożliwiając tym samym aktywację/dezaktywację funkcji „w locie”.
DigiTech iPB-10 kosztuje 499.95 dolara. Niestety, w cenę urządzenia nie wliczono iPada. ;) Popatrzcie na wideo prezentujące możliwości DigiTech iPB-10:
httpv://www.youtube.com/watch?v=o3zHpzYWnGQ-w&feature=player_embedded