Gitara nie ma strun – zamiast nich ma 84 przyciski, które symulują 14 progów (instrument jest oczywiście sześciostrunowy). W miejscu, gdzie w prawdziwej gitarze znajduje się mostek, jest miejsce na włożenie iPada, na którego ekranie są wyświetlane wirtualne struny, za które będziemy szarpać. Edukacyjny aspekt urządzenia polega na tym, że przyciski, które należy w danym momencie wcisnąć, są podświetlane. W ten sposób mamy się nauczyć chwytów, które potem wykorzystać możemy podczas gry na prawdziwym instrumencie. Każdy, kto chociaż przez chwilę miał w ręku prawdziwą gitarę, szybko zorientuje się, że wszystko to ma się nijak do rzeczywistości.
Bezpłatna aplikacja poza nauką gry oferuje również kilka efektów, dzięki którym zmienimy brzmienie naszej wirtualnej gitary. Jestem przekonany, że zabawa z takim instrumentem może być przednia, niemniej jednak nie dajmy sobie wmówić, że po jego opanowaniu bez problemu zagramy na prawdziwej gitarze.
Guitar Apprentice trafi do sklepów w lipcu 2012 w cenie 100 dolarów.
via AppAdvice