Tim Cook zdradził nowe informacje na temat sprzedaży Apple TV. Okazuje się, że w 2013 roku fiskalnym firma z Cupertino sprzedała niemal 10 mln „czarnych skrzynek”, a wartość multimemediów przekroczyła miliard dolarów! Cook stwierdził, że Apple TV ciężko już dziś określić wyłącznie jako hobby. W międzyczasie w sieci pojawiły się nowe plotki na temat premiery odświeżonego Apple TV, które ma oferować znacznie więcej funkcji niż obecnie. W tym wsparcie dla gier.
Przeczytaj koniecznie >> Uruchamiamy gry z iPada na ekranie telewizora
W trakcie kolejnego zebrania z akcjonariuszami w Cupertino Tim Cook – CEO Apple przekazał nowe detale na temat sprzedaży Apple TV. Okazuje się, że w 2013 roku fiskalnym (który dla Apple zakończył się 30 września zeszłego roku) sprzedano niemal 10 mln sztuk tego urządzenia, a przychody ze sprzedaży multimediów przekroczyły miliard dolarów. To dwa razy więcej niż w 2012 roku fiskalnym, gdy sprzedano około 5 milionów egzemplarzy Apple TV.
Tim Cook tradycyjnie nazwał Apple TV hobby, ale dodał, że w tej sytuacji już trudno tak o nim mówić. Trudno się z tym nie zgodzić. Wystarczy spojrzeć na poniższy wykres, który opracował Horace Dediu. Wynika, że Apple TV jest najszybciej adaptowanym przez rynek produktem sprzętowym firmy z Cupertino.
Wczoraj wspominaliśmy wam o promocji na Apple TV, w ramach której firma z Cupertino oferuje kartę podarunkową o wartości 25 dolarów, które można wykorzystać na zakupy w iTunes Store (nie tylko na aplikacje, ale również filmy, książki i muzykę). Oczywiście po chwili pojawiły się plotki, iż jest to związane z czyszczeniem magazynów przez rychłą premierą nowej wersji urządzenia, która notabene niedawno została potwierdzona w systemie iOS 7. Wspominaliśmy wam o tym niecałe trzy tygodnie temu.
Tymczasem Financial Times informuje, że firma z Cupertino rzeczywiście zamierza w niedługim czasie wprowadzić do sprzedaży nowe Apple TV, które ma być znacznie przebudowane. Nowy hardware ma oferować funkcję konsoli do gier, a nawet dostęp do sklepu z aplikacjami. Tego typu informacje pojawiały się już wcześniej. Rzekomo nowe Apple TV pozwoli na granie za pomocą bezprzewodowych kontrolerów, które będą komunikować się poprzez Bluetootha. W tym samym raporcie czytamy, że Apple planowało początkowo odświeżyć Apple TV już pod koniec zeszłego roku, ale premiera została przełożona i może w zasadzie odbyć się nawet w przeciągu kilku najbliższych tygodni. Informacjom związanym z szybką premierą nowego Apple TV zaprzecza jednak Jim Dalrymple – znany obserwator firmy z Cupertino. Mówi, że promocja związana z kuponem o wartości 25 dolarów wcale nie oznacza rychłej premiery nowej wersji urządzenia i w rzeczywistości jeszcze trochę sobie poczekamy. Dalrymple skwitował po prostu plotki swoim słynnym „nope”.
Tak czy siak, nowe Apple TV nadchodzi i zapewne w niedługim czasie doczekamy się jego premiery. Wcześniejsze raporty, które pojawiały się w sieci sugerowały również dodanie w urządzeniu funkcji routera Wi-Fi. W ten sposób zniknęłaby potrzeba podłączania Apple TV do innej sieci. Pamiętajmy jednak, że nadal mamy do czynienia wyłącznie z plotkami. Kto wie, a może w niedługim czasie firma z Cupertino zaprosi media na nową konferencję i właśnie w jej trakcie zobaczymy Apple TV 4. generacji? Byłoby miło.
Źródło: Macrumors, The Loop, Financial Times, Twitter