Przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy okazję przetestować opaskę Sony SmartBand 2 SWR12, którą zaprezentowano w trakcie wrześniowych targów IFA 2015 w Berlinie. Urządzenie jest jednym z pierwszych gadżetów tego typu, które mają wbudowany pulsometr. Opaskę można zakupić już za około 400 złotych. Jak SmartBand 2 SWR12 sprawdza się w trakcie codziennego użytkowania? Odpowiedź znajdziecie w naszej recenzji opaski.
Zawartość opakowania i pierwsze wrażenia
Sony SmartBand 2 SWR12 dostarczane jest w niewielkim opakowaniu, w którym znajdziemy opaskę, krótki kabel USB, który służy do ładowania baterii i trochę papierologii. Czyli zasadnicze minimum. Nic ekstra.
Zaraz po rozpakowaniu pudełka ujrzymy, że mamy do czynienia z innym produktem niż SmartBand SWR30. Nowa opaska Sony nie ma ekranu e-papierowego, który wyświetlałby informacje czy powiadomienia. Tym razem wszystko będziemy przeglądać wyłącznie na ekranie smartfona z Androidem lub iOS. Wymiary opaski nie uległy większym zmianom. Ta nadal ma szerokość przekraczającą 1 cm. Opaskę wykonano z tworzywa sztucznego i zakończona jest metalowym zapięciem. Pasek ma długość 25 cm, a więc pozwoli na umieszczenie także na większych nadgarstkach. Opaska sprawia dobre wrażenie po założeniu i leży pewnie. Nie przemieszcza się ani nie obraca.
Producent zaleca naładowanie baterii przez około 30 minut przed pierwszym użyciem (całkowite naładowanie baterii trwa dłużej). Tak też zrobiliśmy i rozpoczęliśmy naszą pracę ze SmartBand 2 SWR12. Zanim jednak przejdziemy do dalszej części artykułu, to warto przyjrzeć się z bliska specyfikacji technicznej opaski.
SmartBand 2 SWR12 – specyfikacja techniczna:
- 32-bitowy procesor ARM Cortex-M0;
- 32 KB pamięci RAM;
- 256 KB pamięci flash;
- Bluetooth 4.0 LE (Low Energy);
- Akumulator litowo-jonowy o pojemności 140 mAh;
- 3 kolorowe diody;
- Akcelerometr;
- Czujnik pulsu;
- Złącze microUSB.
Moduł opaski ma wymiary 40.7 x 15.3 x 9.5 mm. Całość waży 25 gramów.
Wbudowany pulsometr
To co wyróżnia SmartBand 2 SWR12 na tle innych opasek sportowych, to przede wszystkim wbudowany pulsometr i to właśnie temu elementowi należy przyjrzeć się z bliska.
Zanim przejdziemy do omówienia możliwości pulsometru, to warto wyjaśnić na jakiej zasadzie on działa. Metoda opiera się na czujnikach odpowiedzialnych za dostarczanie zielonej barwy przez skórę. Następnie sprawdzany jest stopień pochłania światła przez krew i na tej podstawie obliczany jest puls. Metoda ta jest dosyć przestarzała, ale działa. Problemem będzie jednak próba odczytania pulsu na wytatuowanych nadgarstkach. Tutaj czujniki mogą sobie nie poradzić.
Pulsometr w SmartBand 2 SWR12 domyślnie mierzy puls cały czas. W ten sposób otrzymujemy czytelne wykresy, które możemy przeglądać w aplikacji mobilnej. Zobaczymy najwyższą i najniższą wartość, jak i średnią z danego dnia.
Niestety, pulsometr z opaski ma kilka wad. Po pierwsze, najdokładniejsze odczyty otrzymamy w spoczynku, a więc w momencie, gdy nie wykonujemy szybszych ruchów. Tutaj rozbieżność z odczytami z medycznego pulsometru na nadgarstek nie jest zbyt duża i zamyka się w różnicy 2-4 uderzeń na minutę. Sytuacja wygląda inaczej w przypadku ćwiczeń, a więc przy zastosowaniu, do którego tak naprawdę zaprojektowano SmartBand 2. W tym przypadku różnica potrafi wynosić 15-20 uderzeń na minutę.
Nie oznacza to jednak, że pulsometr ze SmartBand 2 do niczego się nie nadaje. Swoje zadanie wykonuje, ale trzeba być świadomym, że odczyt w trakcie wysiłku może być trochę nieprawidłowy i należy go traktować poglądowo, a nie jako dokładne dane o pracy naszego serca.
Badanie aktywności
Opaska SmartBand 2 SWR12 potrafi znacznie więcej. Poza mierzeniem pulsu zrobi to, co większość tego typu gadżetów, a więc zmierzy ilość kroków, sprawdzi ile przebiegliśmy kilometrów w danym tygodniu, poinformuje o spalonych kaloriach oraz sprawdzi jakość naszego snu.
W testach porównaliśmy dane dostarczane przez SmartBand 2 z tymi, które otrzymaliśmy przy użyciu Apple Watcha (noszonego na drugim nadgarstku). Trzeba zauważyć, że dostarczane wyniki były bardzo zbliżone i w zasadzie niewielkie różnice zamykają się w błędzie pomiarowym. To oznacza, że opaska dobrze wywiązuje się z zadanych funkcji i nie przekłamuje danych, co w przypadku pewnych opasek na nadgarstek się zdarza.
W tym przypadku również mamy możliwość przeglądania danych w aplikacji na osobnej zakładce Aktywność. Przy okazji dane trafiają do aplikacji Zdrowie z iOS (o ile wyrazimy wcześniej na to zgodę).
Funkcje dodatkowe
SmartBand 2 SWR12 oferuje wiele dodatkowych funkcji, którym z pewnością warto się przyjrzeć.
Opaska ma trzy kolorowe diody, które odpowiadają za powiadomienia z aplikacji. Za każdym razem, gdy otrzymamy powiadomienie na smartfonie, to opaska zawibruje oraz poinformuje nas o tym fakcie diodą. Oczywiście, jeśli nie potrzebujemy takiej funkcji, to możemy ją w dowolnym momencie wyłączyć. Zrobimy to w aplikacji.
Kolejną ciekawą opcją jest inteligentna pobudka. Włączenie funkcji sprawi, że opaska spróbuje nas obudzić, gdy wykryje nad ranem płytki sen. W tym celu mamy możliwość przypisania do pięciu różnych alarmów.
Pozostałe dwie dodatkowe funkcje, to możliwość sterowania aplikacją muzyczną na smartfonie oraz alarm o braku zasięgu, który uaktywni się, gdy opaska nie będzie w pobliżu smartfona.
Bez smartfona też działa
Jeśli zastanawiacie się nad tym, czy SmartBand 2 jest w stanie monitorować nasze zdrowie i aktywność, gdy w pobliżu nie ma smartfona, to tak. Opaska ma wbudowaną pamięć, na której jest w stanie zapisywać puls oraz dane na temat aktywności. Te następnie zostaną przeniesione do aplikacji, gdy tylko opaska nawiąże połączenie. To oznacza, że w trakcie treningu telefon możemy zostawić w domu. Opaska poradzi sobie bez niego.
Czas pracy na baterii
Opaska Sony SmartBand 2 SWR12 nie ma zbyt pojemnej baterii. 140 mAh to niewiele, ale biorąc pod uwagę brak obecności jakiegokolwiek ekranu można było spodziewać się lepszych wyników od tych, które udało się osiągnąć. Niestety, bateria jest piętą achillesową opaski Sony. W trybie wszystkich funkcji, a więc z aktywnym pulsometrem SmartBand 2 rozładowuje się po dwóch dniach. Niestety, ani razu nie udało nam się osiągnąć więcej niż 48 godzin ciągłej pracy. Bateria do pełna ładuje się w godzinę i 10 minut.
SmartBand 2 SWR12 oferuje jednak jeszcze drugi tryb pracy – STAMINA, którego aktywacja nieco wydłuża czas pracy na baterii. Po jego aktywacji możemy liczyć na pełne 4 dni pracy, ale nasz puls będzie mierzony tylko wtedy, gdy o to poprosimy w aplikacji.
Widzimy więc, że problem stanowi wbudowany pulsometr. To jest element, który jest odpowiedzialny za bardzo szybkie zużywanie energii. Niestety, coś za coś. Prawda jest taka, że większość urządzeń naręcznych z wbudowanym pulsometrem ma ten sam problem i nie umożliwia długiego czasu pracy na baterii. Nie jest to tylko problem opaski Sony.
Podsumowanie
Sony SmartBand 2 SWR12 jest całkiem udaną opaską i z pewnością warto w nią zainwestować, chociażby z powodu wbudowanego pulsometru. Dodatkowym atutem opaski jest kompatybilność z Androidem oraz iOS i wodoszczelność. Gadżet spełnia normy IP68, a więc można go zanurzyć na 30 minut w wodzie bez obawy o uszkodzenie. Na obu platformach aplikacja oferuje w zasadzie te same funkcje. SmartBand 2 SWR12 można zakupić już za mniej niż 400 złotych i jest to z pewnością cena do przyjęcia. Jeśli jednak nie potrzebujecie pulsometru, to warto zainteresować się chociażby SmartBand SWR10. Największym minusem SmartBand 2 jest wbudowana bateria. Chcąc korzystać ze wszystkich funkcji opaski będziecie musieli ładować ją nie rzadziej niż co 2 dni.
Nasza ocena – 4,5/6
Zalety:
+ wbudowany pulsometr;
+ ładne wykonanie;
+ dodatkowe funkcje;
+ wodoszczelność;
+ wygoda użytkowania.
Wady:
– czas pracy na baterii;
– cena mogłaby być nieco niższa.
Sprzęt do testów dostarczyło: