Rok i jeden dzień temu w sprzedaży zadebiutował Apple Watch. Był to pierwszy produkt Apple w nowej kategorii od 2010 roku, gdy do sprzedaży wprowadzono iPada. Smartwatch firmy z Cupertino odniósł niemały sukces i szybko stał się najpopularniejszym gadżetem tego typu na rynku. Niestety, sukcesu iPada w ciągu pierwszego roku od debiutu Apple Watch nie powtórzył.
Apple wprowadziło Apple Watcha do sprzedaży dokładnie 24 kwietnia 2015 roku. Jego zakup tego dnia graniczył jednak z cudem. Zegarków nie można było dostać w salonach Apple Store, a jedynie w wybranych butikach. Z miesiąca na miesiąc smartwatch stawał się coraz dostępniejszy, ale w Polsce na jego premierę musieliśmy czekać do jesieni zeszłego roku.
Apple Watch był pierwszym produktem z nowej kategorii od czasu debiutu iPada w 2010 roku. Firma z Cupertino po raz kolejny udowodniła konkurencji, jak należy wykonać taki produkt, aby go sprzedać i szybko została liderem na rynku smartwatchy. Szacuje się, że Apple sprzedało w ciągu roku około 12-13 milionów sztuk Apple Watchy. Dokładne wyniki nie są znane, gdyż firma z Cupertino nie podaje takich danych i wrzuca smartwatcha do jednego worka z pozostałymi produktami. To naprawdę dużo, ale sukcesu na miarę iPada nie udało się osiągnąć. Tablety z iOS w ciągu roku od debiutu sprzedały się w liczbie 19,5 mln sztuk. Apple Watch osiągnął jednak lepszy wynik niż iPhone, który w pierwszym roku od premiery sprzedał się w liczbie 6,1 mln sztuk. Ankieta przeprowadzona na użytkownika Apple Watcha nie pozostawia złudzeń. 93% ankietowanych Amerykanów jest zadowolonych lub bardzo zadowolonych z tego produktu.
Co dalej? Jeśli wierzyć plotkom, to Apple przygotowuje się do premiery nowego smartwatcha. Nowy Apple Watch ma być jednak tym dla zegarka z watchOS czym są iPhone’y z dopiskiem S w nazwie. To oznacza, że Apple Watch nie doczeka się większych zmian wizualnych. Zapewne obudowa nie ulegnie większym modyfikacjom, choć może być nieco cieńsza. Jest bardzo możliwe, że nowy smartwatch Apple’a zostanie pokazany już 13 czerwca, w trakcie konferencji WWDC 2016 w San Francisco. Jeśli nie, to zobaczymy go pewnie przy okazji premiery iPhone’ów 7, a więc we wrześniu.
Nowy zegarek zapewne doczeka się nowych funkcji, wydajniejszego mikrokomputera Apple S2 i pewnie będzie kompatybilny z istniejącymi paskami, bransoletami i innymi akcesoriami. Pewne plotki sugerują także kartę eSIM, a więc Apple Watch stałby się bardziej autonomicznym zegarkiem i być może pozwoliłby wykonywać połączenia głosowe bez potrzeby parowania z iPhone’em. Wcześniejsze plotki sugerowały także implementację kamerki FaceTime do wideo rozmów, ale to akurat jest mało prawdopodobne.
Warto dodać, że od 1 czerwca wszystkie nowe aplikacje dla Apple Watcha zgłaszane przez deweloperów będą musiały być natywne i zgodne z SDK dla watchOS 2.
Źródło: WSJ (via Phonearena)