Apple wstrzymuje prace nad własnymi ruterami z serii AirPort. Firma wycofuje się z tego rynku urządzeń, podobnie jak uczyniła w przypadku monitorów. Apple wierzy, że w ten sposób będzie mogło skupić się na urządzeniach, które rzeczywiście przynoszą jej wielkie dochody, a nie niewielkie pieniądze – raportuje Bloomberg.
Mark Gurman z Bloomberga raportuje, powołując się na własne bliskie Apple źródła, że firma Tima Cooka wstrzymała prace działu odpowiedzialnego za rozwój ruterów. Na co w zasadzie zanosiło się od jakiegoś czasu. Ostatnie nowe rutery firmy z Cupertino pochodzą z 2013 roku i od tej pory nie ujrzeliśmy odświeżonych wersji AirPort Extreme czy AirPort Express. I to rzekomo już się nie wydarzy.
Apple jest obecnie w nieco trudnej sytuacji, bo jest firmą, której biznes skupia się w zasadzie na jednym, głównym produkcie. Mowa oczywiście o iPhone’ach, a ich sprzedaż od początku tego roku spada. Dlatego porzucenie działu ruterów ma pomóc w skupieniu się na pracach nad urządzeniami, które rzeczywiście mogą generować duże przychody. Rutery AirPort z pewnością do nich nie należały.
Rutery AirPort dołączają do monitorów Apple’a, które też pogrzebano
Rutery to nie jedyne produkty, z którymi Apple rozstało się ostatnio w ofercie. W październiku, w trakcie prezentacji nowych MacBooków Pro z Touch Barem, firma pokazała także nowe monitory LG i dowiedzieliśmy się, że własnych już nie zamierza produkować. Cóż, pozostaje tylko się z tym pogodzić, bo na decyzje Tima Cooka i tak nie mamy żadnego wpływu.
źródło: bloomberg