Apple cały czas każe czekać na słuchawki bezprzewodowe AirPods. Premierą urządzenia przesunięto w październiku, ale nowy termin nie jest znany. Nowe raporty WSJ i Johna Grubera z Daring Fireball sugerują, że nie ma co spodziewać się słuchawek AirPods w sprzedaży jeszcze przed świętami. Nastąpi to po Nowym Roku.
Apple pokazało słuchawki Bluetooth AirPods w trakcie wrześniowej konferencji, gdy zaprezentowano smartfony iPhone 7 i iPhone 7 Plus. I choć ich debiut miał odbyć się przed końcem października, tak się nie stało. Apple przekazało wtedy, że jednak potrzebuje więcej czasu na dopracowanie produktu i nowe słuchawki trafią do sprzedaży później.
Zobacz także >> Skróty 3D Touch z iOS 10, których możesz nie znać
The Wall Street Journal raportuje, że firma z Cupertino mogła napotkać na problemy techniczne. Mają one rzekomo być powiązane z synchronizacją dźwięku AirPods. Inne zdanie na ten temat ma John Gruber, który twierdzi, że jego prototypowe słuchawki AirPods nie sprawiają takich problemów i opóźnienie premiery wynika bardziej z problemów natury produkcyjnej. Według tego, co on zasłyszał, to produkcja słuchawek na masową skalę jest trudniejsza niż mogłoby się wydawać.
Cóż, nie pozostaje nic innego, jak czekać na więcej informacji. Polską cenę nowych słuchawek ustalono na kwotę 799 złotych. Sugeruje się, że opóźnienie ich premiery może mieć niemały wpływ na wyniki kwartalne Apple’a. Poza tym ostatni raz do podobnej sytuacji, a więc takiej, że firma z Cupertino opóźniła premierę jakiegoś produktu, doszło w 201o roku i dotyczyło to białego iPhone’a 4. Pozostaje czekać na oficjalne informacje od Apple na temat dostępności AirPodsów.
Obejrzyj także film: iOS 10.2 – co nowego w nadchodzącej aktualizacji?
źródło: WSJ, Daring Fireball