Thule to producent akcesoriów, którego nie trzeba przedstawiać. Wraz z premierą iPhone’ów 7 firma musiała zmodyfikować swoje flagowe etui – Atmos X4, co wynika przede wszystkim z przeprojektowanego aparatu. Thule Atmos X4 dla iPhone’a 7 testuję już od kilkunastu dni i myślę, że na tyle wyrobiłem sobie o nim zdanie, iż mogę się nim podzielić.
Thule Atmos X4 – zawartość opakowania
Thule Armos X4 dostarczany jest w pudełku, którego przód otwiera i dzięki przezroczystej folii można zobaczyć zawartość opakowania przed rozpakowaniem. W środku znajdziemy tylne plecki z tworzywa sztucznego, które bazują na tej samej konstrukcji Atmosa X4 sprzed dwóch lat dla iPhone’ów 6, panel na przód, ściereczkę do czyszczenia ekranu oraz trochę papierologii. Nowością jest za prostokąt z tworzywa sztucznego, który ma ułatwić prawidłowe założenie przedniego panelu oraz naklejki do usuwania kurzu.
Thule Atmos X4 – proces zakładania
Thule Atmos X4 jest pokrowcem, który w bardzo prosty sposób daje się założyć. Najpierw należy oczyścić telefon, a potem wcisnąć go do pokrowca. Potem trzeba przygotować się do nałożenia ochrony dla ekranu. W tym celu ekran trzeba też oczyścić. Tutaj z pomocą przychodzą wspomniane wcześniej naklejki i ściereczka. Przód należy nałożyć i docisnąć wszędzie z użyciem dołączonego kawałka plastiku. W ten sposób można pozbyć się bąbelków powietrza.
Wrażenia z użytkowania Thule Atmos X4
Thule Atmos X4 jest na pewno udanym etui, choć, oczywiście, nie jest w zupełności pozbawiony błędów, ale o tym w dalszej części artykułu. Producent zastosować tutaj opatentowane rozwiązania, które mają na celu chronić smartfona przed upadkiem i odpowiadają za amortyzowanie w momencie zderzenia z twardą powierzchnią. Służą do tego specjalne wypustki w rogach, które widzicie na poniższym zdjęciu. Tylny panel obudowy również nie styka się zupełnie z Atmosem X4. Jedynie w miejscach, gdzie znajdują się wypustki (te ciemniejsze na zdjęciu). Wszystko to sprawia, że w momencie upadku telefon jest amortyzowany, co przeciwdziała ewentualnemu zniszczeniu iPhone’a.
Thule Atmos X4 ma dodatkową osłonę na przyciskach (srebrne elementy), co pozwala na lepsze ich zabezpieczenie. Przyciski działają jednak bez zarzutu i dodatkowy pancerz nie powoduje ich dysfunkcji. Oczko aparatu, choć nie jest pokryte folią, to też jest dobrze chronione w przypadku upadku na płaską powierzchnię, bo etui wystaje około milimetr nad oczkiem kamery Sight. Podobnie jest z przodu, gdy nie założycie folii na ekran. Tu również jest około jednego milimetra i upadek na płaską powierzchnię nie powinien spowodować zbicia wyświetlacza.
Thule Atmos X4 bardzo dobrze leży w dłoni. Telefon się nie ślizga i dzięki temu mamy dodatkowe zabezpieczenie przed upadkiem. Etui nie sprawia, że telefon staje się dużo cięższy co też jest dużym plusem.
Thule Atmos X4 – wady
Thule Atmos X4 na szczęście nie ma wielu wad. Do nich można zaliczyć wysoką cenę, ale z drugiej strony kupujemy produkt wysokiej jakości, a nie przeciętne etui, które być może nie spisze się dobrze w trakcie ochrony smartfona. Minusem jest też brak wodoszczelności, którą znamy z Atmos X5. Pamiętajmy jednak, że iPhone’y 7 same w sobie spełniają założenia normy IP68, a więc są pyło- i wodoszczelnymi telefonami. Dlatego brak implementacji tej funkcji w tym przypadku jest uzasadniony. Producent mógłby jeszcze przygotować nieco więcej opcji kolorystycznych, bo tych jest bardzo niewiele, ale nie jest to jakąś dużą wadą. Minusem jest też brud, który gromadzi się w około otworów i po kilku tygodniach będzie to wyglądało tak, ale nie jest to problem dotyczący tej konkretnej obudowy, a wszystkich.
Thule Atmos X4 jest ogólnie udanym pokrowcem i nie za bardzo jest się do czego przyczepić. Jeśli szukacie porządnego etui, któremu chcecie powierzyć ochronę własnego iPhone’a 7, to Atmos X4 z pewnością będzie dobrym i godnym polecenia wyborem. Pod warunkiem, że przeznaczycie na nie niespełna 200 złotych.
Nasza ocena 5/6
+ opatentowane rozwiązania, które mają amortyzować upadek
+ solidna ochrona także dla ekranu
+ dobrze leży w dłoni i się nie ślizga
+ dodatkowe akcesoria, których wcześniej nie dodawano
+ prostota podczas zakładania
– niemała cena
– brak wodoszczelności
– brak ochrony Touch ID