Philips Hue LED wprowadzi do domów właścicieli wkrótce wiele usprawnień. Nowoczesny moduł oświetlenia otrzyma możliwość synchronizacji z muzyką i grami dzięki aplikacji Hue Sync. Pojawi się ona w drugim kwartale 2018 roku, wraz z udoskonaloną wersją już istniejącej aplikacji Hue na smartfony i tablety z iOS oraz Androidem.
Philips poinformował oficjalnie, że ma zamiar udoskonalić Hue LED. Gigant przygotowuje się do uruchomienia aplikacji Hue Sync, która pozwoli nam synchronizować gry, filmy i muzykę na dowolnym komputerze z Windows 10 lub Macu z systemem macOS High Sierra. Oświetlenie w naszym domu będzie zatem dostosowywało się do kolejnych warunków.
Hue Sync ma się pojawić w drugim kwartale 2018 roku i zostanie udostępnione wraz z wersją 3.0 starszej aplikacji stworzonej dla Hue na Androida i iOS. Jak już wspomnieliśmy, będzie synchronizowała między innymi muzykę i gry. Innymi słowy – dostosuje się do aktualnej czynności, którą będziemy wykonywać na naszych komputerach. Aktualizacja już dostępnej aplikacji pomoże nam w lepszym dostosowaniu światła w naszym otoczeniu, lepszym wglądzie i, jak twierdzi producent, „bezproblemowej konfiguracji”.
Philips Hue LED z nową wersją
Philips przygotowuje również nowy sprzęt. Możecie go zobaczyć powyżej. Niestety, szczegóły tego modułu nie są jeszcze znane. Jedyne, co zostało podane do wiadomości to to, że takie oświetlenie będzie wspomagało nasz spokój ducha. Będzie przykładowo odstraszać włamywaczy i widać nas, kiedy wrócimy z pracy.
Hue LED to zestaw zawierający żarówki i moduł Wi-Fi. Moduł łączy się z posiadanym przez nas routerem. W rezultacie otrzymujemy coś, co w dużym skrócie możemy nazwać pilotem zdalnego sterowania oświetleniem. Taki moduł działa między innymi ze wspomnianymi urządzeniami z iOS i Androidem.
Źródło: engadget