Apple Airpods będą kompletnie przemodelowane
Apple AirPods to słuchawki, które są drogie, ciekawe, ale mają jeden problem – nie pasują do każdych uszu. Niektórzy użytkownicy narzekają, że z ich ich uszu po prostu wypadają. Wkrótce może się to zmienić. Słuchawki mają dostać nakładki pasujące do różnych kształtów ucha, a także czujniki biometryczne.
Apple wniosło kolejny wniosek patentowy, który ujawnia potencjalne cechy przyszłego AirPods. Jedną z najciekawszych części wniosku są wymienne wkładki douszne, które są wyposażone w co najmniej jeden czujnik biometryczny. Będzie on w stanie wykryć umieszczenie lewego i prawego ucha i odpowiednio dostosować dźwięk.
Apple od dawna dąży do idealnej słuchawki, która pasowałaby do wszystkich uszu. Obecna, trzyczęściowa konfiguracja obecnych AirPods jest stosunkowo łatwa do wytworzenia. Nie jest to jednak idealna kompozycja. Najnowszy patent mówi o wprowadzeniu ułatwień w identyfikacji takich jednostek.
Apple AirPods 2 z ładowaniem bezprzewodowym
Zgłoszenie patentowe pojawiło się kilka dni po otrzymaniu nowego raportu od Kuo. Stwierdził on, że zaktualizowane zestawy, które pojawią się na rynku w pierwszym kwartale 2019 roku, będą obejmować ładowanie bezprzewodowe. Oczywiste jest, że następne urządzenia skupią się głównie na ulepszeniu obecnego projektu. Patent pokazuje jednak, że w roku 2020 firma chce stworzyć jak najlepszą słuchawkę. Ma ona pasować do wszystkich uszu. Ma także wykrywać, do którego ucha wsadzamy słuchawkę i posiadać dodatkowe czujniki.
Apple AirPods nie byłyby w tradycyjnej formie. Miałyby piankową powłoczkę, która idealnie wpasowywałaby się pod kształt ucha. Czujniki musiałyby się dopasowywać, by móc działać, stąd porzucenie tradycyjnych, plastikowych słuchawek. Aktualnie jest to jedynie patent. Nie wiadomo, czy zostanie udostępniony szerszej publiczności.
Przeczytaj także: Najlepsze nowe gry mobilne z listopada
Źródło: USPTO