Apple TV 4K i HomePod. Apple na tym nie zarabia
Apple TV 4K i HomePod to dwa akcesoria, które znajdują się w ofercie firmy z Cupertino. John Grubber z Daring Fireball twierdzi jednak, że Tim Cook i spółka na nich nie zarabiają. Mało tego, bo HomePod podobno przynosi straty. Natomiast Apple TV 4K sprzedawane jest po kosztach, a więc nie przynosi pieniędzy.
Informacje przekazał John Gurbber z Daring Fireball w jednym z ostatnich podcastów. Według tego, co zasłyszał, Apple TV 4K sprzedawane jest po kosztach, a więc nie jest produktem, z którego gigant z Cupertino czerpie zyski. Jakby tego było mało, to taki HomePod miałby generować straty, bo jest sprzedawany za mniej niż powinien.
Apple TV 4K kosztuje w Stanach Zjednoczonych od 180 dolarów. To by oznaczało, że firma z Cupertino mniej więcej tyle samo musi zapłacić za wyprodukowanie jednego takiego urządzenia. Oczywiście, w tej kwocie nie można mówić tylko o kosztach produkcji. Trzeba też zwrócić uwagę na koszty tworzenia, oprogramowania i inne.
HomePod w Stanach Zjednoczonych sprzedawany jest za 349 dolarów i podobno przynosi straty. Biorąc pod uwagę, że obliczone koszty produkcji wyniosły 216 dolarów, to teoretycznie można w to uwierzyć. Do tego dochodzą jeszcze inne aspekty, a samo urządzenie wcale nie cieszy się jakimś dużym zainteresowaniem. Przeciwnie, bo na tle innych produktów Apple jest dosyć niszowe.
Nowe Apple TV 4K i HomePod być może jeszcze w tym roku
Jakiś czas temu pojawiły się plotki, że nowy HomePod może pojawić się jeszcze w tym roku. Nawet jeśli tak będzie, to zapewne trzeba mieć na uwadze, że w drugiej połowie 2019 roku. Apple TV 4K debiutowało po dwóch latach od 4. generacji tego urządzenia. Jest więc jakieś prawdopodobieństwo, że nowa wersja tego sprzętu też pojawi się w tym roku.
Przeczytaj także: Najlepsze nowe gry mobilne
źródło: Macrumors