Jakiś czas temu Eric Schmidt ujawnił, że Google zamierza wprowadzić na rynek własny tablet z Androidem. Choć pomysł firmy z Mountain View wydaje być się ciekawym, to w rzeczywistości ofiarą Google wcale nie musi być iPad, który całkiem nieźle trzyma się na rynku od samego początku, ale… sam Android, który momentami wydaje się ledwo prząść na rynku tabletów. Google na pewno nie ma złych zamiarów, ale faktem jest, że rzeczywiście może zaszkodzić własnemu Androidowi. Dowiedzcie się dlaczego!
Tablet Apple okazał być się strzałem w dziesiątkę. iPad niepodzielnie rządzi na rynku tabletów i nie ma sobie równych, choć już wielu próbowało rzucić mu rękawicę. Tablety z Androidem stanowią tak zwaną niszę i choć na rynku możemy przebierać w ofercie wielu producentów i grubo ponad 100 modeli urządzeń, to i tak platforma Google może pochwalić się udziałem niespełna 30%. Ostatni rywal iPada, czyli Kindle Fire z pewnością nieco osłabi pozycję Apple na rynku, ale i tak to właśnie iGadżet będzie królował przez najbliższe miesiące, a nawet lata.
Sukcesu Apple pozazdrościło ostatnimi czasy samo Google, które w przeciągu najbliższych sześciu miesięcy będzie być może chciało wprowadzić na rynek własne urządzenie – tablet Nexus, o którym na razie nie wiemy praktycznie nic. Rąbka tajemnicy uchylił sam Eric Schmidt, który w wywiadzie dla włoskiego Corriere della Sera przekazał, że „w ciągu najbliższych sześciu miesięcy planujemy wprowadzić na rynek tablet o najwyższej jakości”. I nic ponadto.
Jaki będzie tablet Nexus? Z pewnością inny niż inne tablety z Androidem na rynku, w przeciwnym wypadku nie miałoby to większego sensu, a urządzenie Google przepadłoby bez echa, jak wiele innych tabletów z platformą firmy z Mountain View. Znając Google i jego smartfonowe praktyki, to tablet Nexus zadebiutuje z nową odsłoną Androida na pokładzie. Firma z Mountain View już od kilku wersji Androida dla smartfonów najpierw wprowadza na rynek własnego Nexusa, a pozostali producenci otrzymują zielone światełko dopiero kilkanaście tygodni później.
Serwis Digitimes raportuje, że Google Nexus mógłby zadebiutować z Androidem 4.1 na pokładzie i to właśnie z tego powodu pozostali producenci tabletów z Androidem mogą mieć powody do obaw. Klienci zapewne będą chcieli poczekać na tablet Google z nowym systemem, co negatywnie wpłynie na sprzedaż tabletów z Ice Cream Sandwich na pokładzie. Bo co z tego, że taki Android 4.1 z pewnością będzie rozprowadzany jako aktualizacja, jak stanie się to dopiero w kilka miesięcy po premierze Nexusa?
Niemiłą informacją dla innych producentów tabletów z Androidem mogą być również plotki i pogłoski na temat specyfikacji Nexusa, które zapewne zaczną pojawiać się w sieci web w przeciągu najbliższych miesięcy, jeszcze na długo przed rynkową premierą tabletu. To również może negatywnie wpłynąć na sprzedaż innych urządzeń.
I choć Google na pewno nie ma złych zamiarów wobec „konkurencji”, to jednak ich tablet może okazać się gwoździem do trumny dla innych producentów komputerów z ekranami dotykowymi, które pracują pod kontrolą Androida.