Czyli wojny patentowej pomiędzy Samsungiem, a Apple ciąg dalszy… Tym razem znowu wygrywa koreański producent, który pokazał firmie z Cupertino gdzie raki zimują.
Apple domagało się w Holandii zakazu sprzedaży tego samego tabletu, co w wielu innych państwach, czyli Samsunga Galaxy Tab 10.1. Tym razem wyrok sądu w Hadze okazał być się na korzystny dla koreańskiej firmy. Apelacja firmy z Cupertino została odrzucona. Co ciekawe, Apple nie tylko musi obejść się smakiem, ale również zapłacić koszty sądowe, które wynoszą aż 200 tysięcy euro!
Samsung przegrał z Apple między innymi w Niemczech, gdzie wprowadzono do sprzedaży wariant tabletu znany jako Galaxy Tab 10.1N. W wyniku porażki w Holandii zapewne Koreańczycy również musieliby posunąć się do podobnego kroku.