Huawei MediaPad 10 FHD został pokazany po raz pierwszy na barcelońskich targach Mobile World Congress 2012 i od razu wzbudził duże zainteresowanie. Nie tylko ze względu na 10,1-calowy ekran o rozdzielczości aż 1920 x 1200 pikseli, ale przede wszystkim z powodu przechwałek producenta. Huawei zachwalało nowego MediaPada jako najszybszy tablet świata! Czy tak rzeczywiście jest? Podczas konferencji CTIA dziennikarze serwisu Engadget mieli okazję zbadać możliwości urządzenia. Jak myślicie: czy nowy tablet Huawei rzeczywiście jest taki „och” i „ach”, jak zapowiadał producent?
Przeczytaj koniecznie >> 10 najlepszych trików na tablety z Androidem
Zanim przejdziemy do sedna sprawy, to przypomnijmy sobie oficjalną zapowiedź tabletu sprzed kilku miesięcy. Huawei o nowym tablecie mówiło wtedy tak: „MediaPad 10 FHD to najszybszy obecnie tablet czterordzeniowy, którego sercem jest stworzony przez HUAWEI procesor K3„. Sercem urządzenia jest układ SoC oparty na architekturze ARM – K3, który wyposażono w cztery rdzenie pracujące z zegarem 1,5 GHz, a wspomagane przez GPU złożone aż z dwunastu rdzeni! Huawei chwaliło się, że procesor K3 jest najmniejszym układem czterordzeniowym na świecie i zużywa nawet do 50% mniej energii niż Nvidia Tegra 3, a przy tym jest wydajniejszy.
Poza tym nowy tablet Huawei wyposażono w wyświetlacz o przekątnej 10,1 cali i rozdzielczości… 1920 x 1200 pikseli, czyli full HD, co jest zresztą ostatnimi czasy modne wśród producentów tabletów. Sporo tego typu urządzeń z takimi ekranami zaprezentowano podczas styczniowych targów CES 2012. Zastosowana w MediaPadzie 10 FHD matryca, to IPS z obsługą pełnego multi-touch.
MediaPad 10 FHD to również 2 GB pamięci operacyjnej RAM typu DDR3, moduł zapewniający łączność w sieciach LTE i HSPA+ (do 84 Mbps), dwa aparaty: 8 (ten wyposażono w auto-focus) i 1,3 MP do wideokonferencji, głośniki w technologii Dolby Surround (co docenią gracze i fani filmów) i Android 4.0 Ice Cream Sandwich (bo jak inaczej?).
„Większość klientów wykorzystuje tablety do rozrywki, np. gier, multimediów, przeglądania stron www i czytania e-booków”– mówi Richard Yu, prezes firmy HUAWEI Device. „Stworzyliśmy HUAWEI MediaPad 10 FHD, wyjątkowy tablet, który wyróżnia się pod względem szybkości, mocy, komfortu przeglądania sieci, jakości obrazu i dźwięku. Wszystkie cechy zamknęliśmy w kompaktowej i poręcznej obudowie.”
Podczas konferencji CTIA redaktorzy serwisu Engadget mieli okazję zbadać możliwości tabletu, a tym samym zweryfikować przechwałki producenta. Sam ekran, jak i obudowa zrobiły na nich duże wrażenie. Co prawda do jasności oferowanej przez Retinę jeszcze daleko, ale w porównaniu z konkurencyjnymi tabletami z Androidem jest bardzo dobrze. Sama obudowa została estetycznie wykonana, a przy tym dobrze leży w dłoniach.
Niemniej, tablet nie wypada aż tak dobrze w benchmarkach jak chwali się Huawei. Wyniki są dosyć zbliżone do tych, które oferuje Nvidia Tegra 3. Dla przykładu w SunSpider, Quadrant i NenaMark 2 tablet uzyskał (odpowiednio) następujące wyniki: 2696,7 ms, 2737 punktów i 30,1 kl/s. Tak więc szału nie ma. Być może jest to wina niezoptymalizowanego odpowiednio Androida 4.0 pod kątem układu K3. Tablet na CTIA posiadał system w wersji rozwojowej i możliwe, że wraz z rynkowym debiutem doczeka się jeszcze „szlifu”. Pozostaje nam w to wierzyć, gdyż do premiery MediaPada 10 FHD pozostał już miesiąc. Jeśli więc producent zamierza rzeczywiście nadal tak się chwalić, to wypadałoby coś z tym jednak zrobić, racja?
Na koniec odsyłamy was do źródła aktualności, gdzie znajdziecie zapis wideo z testu tabletu, który przeprowadzili redaktorzy Engadget.