Zgodnie z przewidywaniami, dziś, podczas pierwszego dnia konferencji z cyklu Google I/O, w centrum Moscone w San Francisco firma z Mountain View zaprezentowała światu własny tablet internetowy – Nexusa przygotowanym we współpracy z tajwańskim producentem Asus oraz kolejną odsłonę platformy Android, którą znamy jako Jelly Bean.
Przeczytaj koniecznie >> 10 najlepszych trików na tablety z Androidem
Tablet firmy z Mountain View miał być bezapelacyjnym gwoździem programu tegorocznego Google I/O. Po raz pierwszy usłyszeliśmy o urządzeniu w grudniu zeszłego roku, gdy Eric Schmidt (było CEO firmy) zdradził pewnej włoskiej gazecie, że „w przeciągu najbliższych sześciu miesięcy zamierzamy wprowadzić na rynek tablet, który dokona rewolucji” .O tablecie Google wiedzieliśmy już całkiem sporo wcześniej, a to głównie za sprawą wycieku specyfikacji w serwisie Gizmodo Australia.
Dosłownie przed chwilą, podczas głównego przemówienia rozpoczynającego konferencję Google I/O firma z Mountain View zaprezentowała światu własny tablet internetowy z nową wersją Androida, czyli Jelly Bean. Czy tablet Google będzie pogromcą iPada? raczej nie, ale producenci urządzeń z Androidem powinny jak najbardziej się go obawiać! Przyjrzyjmy się najpierw z bliska parametrom Nexusa 7. Tablet prezentuje się następująco:
- Czterordzeniowy układ Nvidia Tegra 3 1,3 GHz z 8-rdzeniowym układem GPU;
- Ekran IPS o przekątnej 7 cali i rozdzielczości 1280 x 800 pikseli (216 ppi);
- 1 GB pamięci operacyjnej RAM;
- 8 lub 16 GB pamięci wewnętrznej;
- Wi-Fi b/g/n i bluetooth;
- Przednia kamerka internetowa o rozdzielczości 1,2 Mpix;
- Port microUSB;
- Magnetometr, żyroskop, akcelerometr, GPS, mikrofon;
- Bateria o pojemności 4325 mAh (Google obiecuje do 9 godzin pracy na jednym ładowaniu);
- Tablet pracuje w oparciu o Androida 4.1 Jelly Bean i ma być mocno zintegrowany z usługami Google, jak Play.
Jak na maluszka z ekranem o przekątnej 7 cali, to tablet zapowiada się nader ciekawie. Jeśli dodamy do tego cenę zaledwie 199 dolarów (za wariant z pamięcią wewnętrzną 8 GB), to robi się jeszcze lepiej! Tak, to prawda i najlepsze jest to, że Google Nexusa 7 możecie zamówić już dziś. Jeśli chcecie zakupić model z dyskiem o pojemności 16 GB, to musicie dorzucić 50 zielonych. Wysyłka urządzenia planowana jest już w przyszłym miesiącu.
Czego jednak brakuje Nexusowi 7? Na pewno jest to moduł zapewniający łączność w sieciach 3G, HDMI, drugiego portu USB (pełnowymiarowego) czy aparatu fotograficznego na tylnej ściance obudowy. Niestety, ale nie można mieć wszystkiego. Mimo wszystko cena oraz specyfikacja tabletu Google sprawiają, że ten na pewno „pozamiata” na rynku takiego Kindle Fire (choć rzekomo Amazon już szykuje się do wprowadzenia na rynek nowego modelu, a jego prezentacja ma odbyć się za miesiąc).
Tablet Google Nexus 7 na pewno nie zagrozi iPadowi – to pewne jak bank. Niemniej, z pewnością wytyczy nowe trendy, jak i spowoduje obniżki cen innych tabletów z Androidem, a na tym na pewno skorzystamy my, czyli klienci.