Google Nexus 7 oficjalnie debiutuje na rynku

Nowy, długo wyczekiwany tablet od Google’a już jest! Producent rozpoczął realizować zamówienia na Nexusa 7 i pierwsi klienci mogą liczyć na dostawę urządzenia jeszcze dziś. Szczęściarze, przyznacie? Pytanie tylko: kiedy tablet firmy z Mountain View pojawi się również w Polsce? Całkiem możliwe, że już niedługo!

Przeczytaj koniecznie >> Google Nexus 7 – skazany na sukces czy porażkę?

Tablet Google’a do niedawna przez ostatnie pół roku był obiektem wielu plotek i spekulacji. Koniec końców, firma z Mountain View ujawniła światu własnego Nexusa 7 pod koniec czerwca na konferencji Google I/O. Urządzenie wyceniono na zaledwie 199 dolarów (wariant z pamięcią o pojemności 8 GB) lub 249 dolarów (16 GB). Po chwili ruszyła również przedsprzedaż, a Google przekazało tylko, że realizacja zamówień, a więc tym samym oficjalny rynkowy debiut urządzenia będzie miał miejsce w lipcu.

Czas oczekiwania dobiegł końca, gdyż Google rozpoczęło właśnie realizować zamówienia na Nexusa 7 zakupionego w sklepiku Play. Inne sklepy również powinny pójść w ślady firmy z Mountain View na dniach. Kto wie, a może wybrani szczęśliwcy już posiadają Nexusa we własnych rękach. Niestety, jeśli nie macie cioci lub wujka w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii, to na razie musicie obejść się smakiem. Mimo wszystko lokalny oddział Asusa przekazał na własnym profilu w Facebooka, że dokłada starań, aby tablet pojawił się w Polsce już w tym lub kolejnym kwartale tego roku. Dokładnych detali, jak i ceny nie znamy, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe obietnice Asus Polska możemy być pewni, że dopną swego i obiecanego terminu dotrzymają.

Jeśli zastanawiacie się ile Nexus 7 będzie kosztować w Polsce, to postarajmy się odpowiedzieć na to pytanie. Niestety, nie liczcie na cenę po przeliczeniu z kursu dolara, czyli około 700 złotych za wariant z pamięcią o pojemności 8 GB czy 900 zł za model z 16 GB. U nas ceny będą z pewnością wyższe. Wynika to po pierwsze z faktu, że w Polsce stosowany jest przelicznik 1 dolar = 1 euro. Do tego dochodzą jeszcze marże dystrybutorów. Tak więc jeśli model z pamięcią 8 GB będzie u nas kosztować około 900 złotych (a wariant 16 GB w okolicy 1200 złotych), to będzie naprawdę dobrze.

Google jak na razie milczy również w sprawie ilości sprzedanych Nexusów. Firma jakiś czas temu pochwaliła się tylko, że jest naprawdę zadowolona z wyników przedsprzedaży, ale nie ujawniono żadnych liczb. Całkiem możliwe, że Nexus 7 sprzedał się już w kilku milionach egzemplarzy, ale o tym dowiemy się dopiero, gdy firma z Mountain View przerwie milczenie.

Sukces Nexusa 7 jest jednak przesądzony. iPada nie pogromi, ale konkurencyjne tablety z Androidem jak najbardziej. Przypomnijmy sobie specyfikację urządzenia:

  • Czterordzeniowy układ Nvidia Tegra 3 1,3 GHz z 8-rdzeniowym układem GPU;
  • Ekran IPS o przekątnej 7 cali i rozdzielczości 1280 x 800 pikseli (216 ppi);
  • 1 GB pamięci operacyjnej RAM;
  • 8 lub 16 GB pamięci wewnętrznej;
  • Wi-Fi b/g/n i bluetooth;
  • Przednia kamerka internetowa o rozdzielczości 1,2 Mpix;
  • Port microUSB;
  • Magnetometr, żyroskop, akcelerometr, GPS, mikrofon;
  • Bateria  o pojemności 4325 mAh (Google obiecuje do 9 godzin pracy na jednym ładowaniu);
  • Tablet pracuje w oparciu o Androida 4.1 Jelly Bean i jest mocno zintegrowany z usługami Google, jak Play.

Takie tablety, jak Samsung Galaxy Tab 2 7.0, Kindle Fire czy Nook Tablet wypadają przy Nexusie po prostu blado, a kosztują mniej więcej tyle samo. Z pewnością wkrótce czekają nas obniżki cen tabletów od konkurencji Google’a i skorzystamy na tym my, czyli klienci.

Dawid Długosz: Dziennikarz w branży IT od 2006 roku. Fan produktów firmy Apple. W życiu prywatnym mąż i ojciec trójki dzieci. W serwisie Tablety.pl pełni rolę redaktora prowadzącego. Pasjonat nowych technologii.
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

W serwisie wykorzystywane są pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody użytkownika oraz do zbierania informacji statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.