Apple ma w rękach 2/3 rynku tabletów i jak na razie nikomu nie udało się zdetronizować iPada. W zasadzie jest to w ogóle mało prawdopodobne. Nie oznacza to jednak, że firma z Cupertino nie może mieć konkurencji, która choć trochę uszczupli udział iOS na rynku tabletów. Takim urządzeniem, które mogłoby jeszcze nieco podgryźć nagryzione już jabłko może być nowa „dachówka” Samsunga, która będzie wyposażona w wyświetlacz jak Retina o rozdzielczości aż 2560 x 1600 pikseli. Co już wiemy o tym tajemniczym urządzeniu ukrywającym się pod nazwą P10?
Przeczytaj koniecznie >> 10 najlepszych trików na tablety z Androidem
Choć na sklepowych półkach znajdziemy mnóstwo tabletów z Androidem, to i tak Apple ma „w rękach” aż 68% udziałów w sprzedaży dachówek (dane za drugi kwartał tego roku). Wygląda więc na to, że klienci w rzeczywistości nie szukają tanich tabletów (choć te również sprzedają się całkiem nieźle), ale najbardziej wypasionych urządzeń, takich właśnie jak iPad.
Samsung również nieźle radzi sobie na rynku i obecnie może pochwalić się drugim miejscem, zaraz po Apple. W zeszłym kwartale Koreańczykom udało się dokonać niemal cudów i podwoić sprzedaż tabletów z Androidem względem adekwatnego okresu czasu sprzed roku. Zdaje się również, że Samsung zna wymagania klientów dobrze jak firma z Cupertino i specjalnie z myślą o użytkownikach poszukujących czegoś ekstra szykuje nowy tablet z ekranem jak Retina!
Po raz pierwszy o tablecie Samsunga z wyświetlaczem o niesamowitej rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli mogliśmy usłyszeć w zeszłym roku. Później na temat tego modelu zrobiło się cicho, ale Koreańczycy na pewno coś szykują. Świadczą o tym chociażby informacje opublikowane niedawno przez serwis The Verge na temat tajemniczego tabletu ukrywającego się pod kryptonimem P10.
Z dokumentów będących dowodami w sporze pomiędzy Samsungiem, a Apple wynika, że Koreańczycy przygotowują tablet z ekranem o przekątnej 11,8 cali i wspomnianej rozdzielczości. Współczynnik gęstości pikseli wynosi w tym przypadku prawie tyle co w Retinie z nowego iPada – dokładnie 256 ppi (w tablecie Apple jest to 264 ppi), czyli bardzo dużo.
Co jeszcze wiemy o tablecie, który nazwijmy sobie roboczo Samsung Galaxy Tab 11.8? Niestety, niewiele. Możemy jednak się spodziewać, że gadżet nie będzie dostawał pod kątem specyfikacji od modelu Galaxy Note 10.1, którego spodziewamy się już na dniach (prawdopodobnie publiczna prezentacja odbędzie się już za dwa dni i wkrótce po tym urządzenie trafi do sprzedaży).
Tym samym wypasiony Galaxy Tab mógłby być wyposażony w nowy procesor Exynos z serii 5, którego detale niedawno ujawniono. Nie zabraknie również co najmniej 2 GB pamięci operacyjnej RAM, jak i modułu łączności w sieciach 4G. To oczywiście tylko domysły i spekulacje, ale bardzo prawdopodobne i bliskie rzeczywistości.
Serwis Slashgear ponadto donosi, że Samsung może być tylko o kilka kroków od wprowadzenia wspomnianego urządzenia do sprzedaży. Kto wie, a może Koreańczycy zaskoczą nas w Nowym Jorku za dwa dni właśnie tym modelem tabletu, którego tajemnica jest pilnie strzeżona…? Całkiem możliwe, ale o tym przekonamy się dopiero za kilka dni. Niemniej, sytuacja byłaby bardzo ciekawa, przyznacie?
Źródło: slashgear