Po Firefoksie Mobile 9.0 dla Androida Mozilla jakby nieco zapomniała o użytkownikach tabletów z platformą Google‘a i kazała sobie czekać na nową wersję przeglądarki skrojoną głównie z myślą o dachówkach. Do dziś, gdyż w kanale release (a więc w wersji finalnej( udostępniono nowego liska mobilnego z numerkiem 15.0, który debiutuje przede wszystkim z nowym interfejsem dla tabletów z Androidem. To jednak nie wszystko. Nowości jest znaaaaacznie więcej!
Przeczytaj koniecznie >> Junior, czyli Firefox dla iPada w drodze!
Pod koniec zeszłego roku (tuż przed świętami Bożego Narodzenia) Mozilla udostępniła stabilne wydania mobilnego liska dla Androida z numerkiem 9.0, który przede wszystkim debiutował z nowym interfejsem przygotowanym z myślą o tabletach. Kolejne wydania przeglądarki wprowadzały już tylko pomniejsze nowości i usprawnienia… aż do zeszłego miesiąca, gdy udostępniono Firefoksa 14.0 dla Androida, który debiutował z lawiną nowych funkcji. Niestety, wydanie to przygotowano z myślą o smartfonach pracujących pod kontrolą platformy Google’a, a nie dla tabletów. Mozilla jednak nie zapomniała o właścicielach dachówek i kolejne wydanie liska, tym razem z numerkiem 15.0 debiutuje z lawiną usprawnień przede wszystkim na tabletach.
Wśród nowości i usprawnień w najnowszej wersji przeglądarki Firefox dla Androida warto wymienić:
- Nowy interfejs oparty na projekcie Australis (więcej na jego temat przeczytacie tutaj), który przygotowano tym razem z myślą o tabletach;
- Możliwością wywoływania stron bezpośrednio z menu;
- Wieloma usprawnieniami pod względem pracy z kartami, w tym na pewno warto wymienić funkcję zamykania za pomocą przeciągania palcem;
- Zaimplementowano funkcję Znajdź na stronie, którą znamy z desktopowej wersji Firefoksa;
- Udoskonalone wsparcie dla protokołu SPDYv3, który opracowało Google;
- Możliwość bezpośredniego importu historii i zakładek z opcji ustawień przeglądarki;
- Nowe opcje w menedżerze pobierania, w tym warto wspomnieć o kontrolkach zatrzymaj, wznów czy też pobierz od nowa;
- Możliwość usuwania specyficznych prywatnych danych z menu ustawień;
- Natywne wsparcie dla kodeka audio Opus w HTML5;
- Ulepszoną akceleracją sprzętową podczas przetwarzania WebGL na tabletach wyposażonych w układy graficzne Adreno (czyli od Qualcomma).
Przeglądarkę oparto oczywiście na najnowszych technologiach, a więc nowym Gecko (silniku renderującym z desktopowego liska) czy też natywnym kodzie Androida (podobnie jak Firefoksa Mobile 14.0), którego wykorzystano zamiast leciwego XUL. W konsekwencji program zużywa mniej zasobów sprzętowych oraz znacznie szybciej się uruchamia i wczytuje strony internetowe.
Nowy Firefox Mobile jest więc naprawdę ciekawy. Teraz pozostaje nam poczekać na odpowiedź Google, które niedawno udostępniło również własne Chrome na Androida. Aplikację znajdziecie w Google Play store, pod tym adresem.