Oczywiście najbardziej oczekiwanymi urządzeniami na IFA 2012 były tablety Samsunga czy Sony. Tymczasem producent, którego dotąd absolutnie nie kojarzyliśmy z tabletami, zaprezentowała swoje urządzenia na berlińskich targach. Chińska firma Haier, bo o niej tutaj mowa, przedstawiła coś, co sama postrzega jako przyszłego „zabójcę” iPada.
Przeczytaj koniecznie >> COBY Kyros – tanio czy dobrze?
Haier chce role pogromcy jabłuszkowego tabletu dać urządzeniu o nazwie Maxi Pad 1012. Tablet ten wyposażono w 9,7-calową matrycę o rozdzielczości 1024 x 768 pikseli (rozdzielczość identyczna z tą, z jaką mamy, czy raczej mieliśmy do czynienia w pierwszej i drugiej generacji iPada) i pracuje pod kontrolą Androida 4.0 ICS. Jego wnętrze kryje układ architektury ARM Cortex A8, choć nie sprecyzowano jaki. Ponadto znajdziemy tu moduł WiFi b/g/n, 8GB pamięci masowej, slot kart microSD, a także porty mini USB i mini HDMI. Przyznać należy, że pomimo braku informacji na temat procesora i pamięci operacyjnej, parametry są przyzwoite. Ciężko jednak byłoby przyznać, ze buńczuczne zapewnienia Haiera będą z pewnością zrealizowane.
Haier zaprezentował również w ramach IFA smartfona o nazwie Phone Pad 551. W zasadzie smartfon to złe określenie. Bardziej pasowałoby tu tabletofon, ponieważ urządzenie owo charakteryzuje się wyświetlaczem o wielkości 5,4 cala i rozdzielczości 940 x 540 pikseli. Pracuje ono pod kontrolą nieznanej jeszcze wersji Androida (może będzie to Jelly Bean), posiada aparat o matrycy 8Mpix, 4GB przestrzeni na dane, a także moduły WiFi, 3G i GPS.