Mozilla po bardzo udanym Firefoksie 17.0 dla Androida do poszczególnych kanałów skierowała kolejne wydania przeglądarki. Odpowiednio, Firefoksa 18.0 do kanału beta, a wydanie z numerkiem 19.0 do fazy Aurora. Oba programy na platformę Google zapowiadają się naprawdę ciekawie. Przyjrzyjmy się im z bliska.
Przeczytaj koniecznie >> 10 najlepszych trików na tablety z Androidem
Firefox 17.0, który zadebiutował na Androidzie okazał być się bardzo udaną przeglądarką. Głównie z racji dwóch nowych funkcji, a mianowicie wsparcia dla procesorów bazujących na starszej architekturze ARMv6 oraz wstępnego wsparcia dla aplikacji webowych pochodzących ze sklepiku z programami fundacji. Więcej na temat tego wydania przeglądarki przeczytacie w tym artykule.
Jak to zazwyczaj bywa, po tym jak jedna wersja Firefoksa wskakuje w fazę Release (wydanie stabilne), tak kolejne wersje przeglądarki debiutują w kolejnych kanałach Mozilli, czyli Beta oraz Aurora. Tak też się stało w nowymi wersjami liska, które – odpowiednio – wskoczyły w nowe kanały, czyli wariant z numerem 18.0 w fazę beta, a 19.0 dostępny jest jako Aurora.
Firefox 18.0 beta dla Androida debiutuje z następującymi usprawnieniami:
- Domyślnie włączonym trybem bezpiecznego przeglądania. To oznacza, że historia oraz inne dane podczas przeglądania nie są zapamiętywane przez przeglądarkę.
- Integracją z widżetem Google Now. Jeśli korzystacie z asystenta Google’a na Androidzie, to na pewno ucieszy was bezpośrednia integracja z tą aplikacją.
- Nowy mechanizmem aktualizacji. Firefox 19.0 dla Androida doczekał się nowych udoskonaleń pod kątem otrzymywania autoaktualizacji. Dzięki temu będziesz miał pewność, że twoja przeglądarką jest zawsze aktualna.
- Lepszym wsparciem dla nowych czcionek. Nowy lisek automatycznie wczytuje czcionki, które dostarczane są z przeglądarką.
- Ulepszonym wsparciem dla Androida 4.2. Jeśli użytkujecie liska na urządzeniach z najnowszą wersją systemu Google, to na pewno ucieszy was fakt, że Firefox 18.0 doczekał się poprawek kompatybilności względem nowej wersji Androida.
Z kolei Firefox 19.0 Aurora dla Androida, to następujące udoskonalenia:
- Dodano wsparcie dla schematów. Jeśli chcecie dostosować przeglądarkę pod kątem własnych preferencji wizualnych, to teraz macie większe możliwości. Możecie między innymi sięgnąć po schematy graficzne.
- Mniejsze zapotrzebowanie na zasoby sprzętowe. Firefox 17.0 dla Androida wprowadził wsparcie dla procesorów ARMv6. Niemniej, Mozilla postawiła wymóg co do częstotliwości taktowania. Minimalna wartość, to 800 MHz. Nie ukrywajmy, ale CPU opartych na ARMv6 i taktowanych tak wysokim zegarem nie jest wiele. W tym wydaniu przeglądarki obniżono wymagania do 600 MHz, co oznacza, że program będzie mogło zainstalować znacznie więcej użytkowników urządzeń z Androidem.
Obie przeglądarki zapowiadają się więc naprawdę ciekawe. Firefoksa 18.0 w wersji finalnej spodziewajmy się na początku stycznia. Z kolei wersji z numerem 19.0 dopiero w połowie lutego 2013 roku. Tymczasem możemy wypróbować wersje testowe obu programów. Liska z numerkiem 18.0 znajdziecie w Google Play store, a wersję Aurora pod tym adresem.