LG postanowiło pozwać kolegów z własnego podwórka, czyli Samsunga i żąda zakazu sprzedaży tabletu Galaxy Note 10.1 na terenie Korei Południowej. O co poszło? Jak zwykle w podobnych przypadkach, o patenty.
Przeczytaj koniecznie >> 10 najciekawszych trików na tablety z Androidem
Koreańczycy z LG co prawda nie mają w ofercie produktu, który jest bezpośrednim konkurentem Galaxy Note 10.1, ale nie oznacza to, że jego patenty mogą być przez Samsunga naruszane. Dow Jones informuje, że druga z wymienionych firm naruszyła w tym tablecie trzy patenty należące do LG i związane z poprawą widzenia obrazu na wyświetlaczu pod kątem.
LG oczywiście chce zakazu sprzedaży Galaxy Note 10.1 na terenie Korei Południowej do momentu, aż nie zostanie zawarta odpowiednia ugoda pomiędzy nimi, a Samsungiem. Ponadto za każdy dzień sprzedaży urządzenia LG żąda od kolegów miliona dolarów zadośćuczynienia. Jak skończy się ta sprawa? Zapewne zawarciem stosownej ugody… albo na ławie sądowej.