Tablety internetowe stają się coraz popularniejsze i zaczynają wypierać z rynku inne urządzenia komputerowe. Zainteresowanie „dachówkami” jest aż tak duże, że własne urządzenia tego typu wprowadzają na rynek firmy, których byśmy nawet o taki ruch wcześniej nie posądzali. Dobrym przykładem niech będzie tutaj Microsoft i jego Surface’y. Zdaje się, że kolejny gracz, tym razem związany z rynkiem podzespołów dla „dachówek” – Nvidia również zamierza wprowadzić do sprzedaży własny tablet! Czyżby zielonym nie wystarczał już fakt, że jego procesory z serii Tegra goszczą w licznych produktach partnerów?
Przeczytaj koniecznie >> 10 najlepszych trików na tablety z Androidem
Rynek tabletów stał się dla Nvidii zabawieniem. W zeszłym roku „zieloni” ujawnili światu, że zarabiają już głównie na procesorach dla urządzeń mobilnych z serii Tegra, a dopiero na dalszym planie znajdują się układy GPU z serii GeForce. Nie powinno to nikogo dziwić, gdyż zainteresowaniem tabletami internetowymi oraz smartfonami jest coraz większe (komputerami z kolei zaczyna spadać), a układy Tegra stanowią serca licznych urządzeń, które możemy dziś kupić. Wśród najpopularniejszych partnerów firmy warto wymienić takich graczy na rynku, jak Asus, Acer, Microsoft czy HTC. Nic więc dziwnego, że skarbonka „zielonych” zapełnia się przede wszystkim pieniędzmi pochodzącymi od producentów urządzeń mobilnych. Zdaje się jednak, że Nvidia w ten sposób narobiła sobie tylko smaku i wkrótce zechce wprowadzić na rynek własne tablety i smartfony!
Informację ujawnił Eldar Murtazin (dla niewtajemniczonych dodajmy tylko, że jest to Rosjanin stojący za różnymi wyciekami na temat nowych produktów. Co ciekawe, często z czasem pokrywających się z rzeczywistością), który zdradził, że Nvidia rzeczywiście ma w planach wprowadzenie na rynek własnych urządzeń mobilnych. Te najprawdopodobniej zadebiutowałyby pod nazwą „Tegra” (na wybranych rynkach, ale nie wszędzie). Murtazin twierdzi, że „zieloni” zbudują sami modele referencyjne tych urządzeń (podobnie, jak ma to miejsce w przypadku kart GeForce), ale ich produkcją zajmą się już inne firmy. Następnie te oferowane byłyby innym producentom, którzy po prostu rebrandowaliby je na własne potrzeby. Wśród domniemanych „klientów” wymienia się między innymi rosyjskie Fly i Wexler oraz Macromax lub Lava z Indii.
Taki dobór partnerów sprzętowych sugeruje nam, że Nvidia zechce stworzyć tanie urządzenia, które będą dostępne dla mas. Tanie w tym przypadku nie będzie oznaczać jednak liche. Tablety czy smartfony Nvidii mają cechować się dobrą jakością wykonania, a niska cena wydaje być się bezpośrednim atakiem na chińskich producentów, którzy zalewają inne rynki własnymi tabletami (nawet w Polsce jest ich pełno).
Z informacji ujawnionych przez Murtazina wynika również, że na pierwszy ogień pójdą właśnie tablety internetowe, o przekątnej ekranu od 7 do 10 cali. Rzekomo moglibyśmy spodziewać się ich już w maju lub czerwcu tego roku. Część z nich posiadać ma rebrandowane nazwy, a na wybranych rynkach będą dostępne z logo „Nvidia” lub „Tegra”. Spodziewajmy się również, że sercem tych urządzeń będą oczywiście procesor Tegra 4, który „zieloni” zapowiedzieli na początku tego roku.
Brzmi ciekawie? Z pewnością. Coraz więcej firm ma apetyt na potencjalnych klientów kupujących tablety. Jednym producentom udaje się zaspokoić potrzeby klientów (Asus, Samsung), inne z kolei ponoszą na rynku tego typu urządzeń fiasko (HTC czy Microsoft, ale w tym drugim przypadku jeszcze nic nie jest przesądzone).
Czy na rynku tabletów jest jeszcze miejsce dla kolejnego gracza w postaci Nvidii? Całkiem możliwe, że tak. Pamiętajmy, że tutaj liczy się dobry pomysł oraz możliwie, jak najlepszy stosunek możliwości urządzenia do jego ceny. Jeśli Nvidii uda się wypracować taki kompromis, to z pewnością ma szansę odnieść sukces. O tym jednak zdecydujemy my, czyli klienci i przekonamy się o tym dopiero za kilka miesięcy…