Android jest „domem” 96% nowych wirusów malware
Najświeższy raport speców od bezpieczeństwa, firmy F-Secure (Mobile Threat Report), obejmujący trzy ostatnie miesiące 2012 roku, nazywa Androida domem dla 96% nowych „mobilnych rodzin zagrożeń”. Z 100 nowych grup zagrożeń znalezionych w opisywanym okresie, 96 jest opartych na Androidzie. Dla porównania, w poprzednim, trzecim kwartale 2012, było to „zaledwie” 49 z 74 (dla porównania, w przypadku Symbiana było to – odpowiednio – 21 i 4 zagrożeń).
Najświeższy raport speców od bezpieczeństwa, firmy F-Secure (Mobile Threat Report), obejmujący trzy ostatnie miesiące 2012 roku, nazywa Androida domem dla 96% nowych „mobilnych rodzin zagrożeń”. Z 100 nowych grup zagrożeń znalezionych w opisywanym okresie, 96 jest opartych na Androidzie. Dla porównania, w poprzednim, trzecim kwartale 2012, było to „zaledwie” 49 z 74 (dla porównania, w przypadku Symbiana było to – odpowiednio – 21 i 4 zagrożeń).
Przeczytaj koniecznie >> 10 najlepszych darmowych aplikacji na tablety z Androidem
Wymienione na wstępie cyfry dotyczą jedynie nowo wykrytego szkodliwego oprogramowania typu malware, i nie obejmują wszystkich stwierdzonych zagrożeń. Tym bardziej więc ich liczba jest wręcz porażająca..
Zgodnie z danymi F-Secure, w końcu ubiegłego roku – i to ciekawostka – nie pojawiło się nowe oprogramowanie malware na platformy iOS, J2ME, BlackBerry czy Windows Mobile. Według przedstawionych danych, przez cały 2012 roku 79% softu malware w ogóle zostało wykrytych na Androidzie. 19% odnaleziono w Symbianie, zaś mniej niż 1% na każdej z czterech pozostałych platform. Dowodzi to jasno tego, że twórcy szkodliwego oprogramowania upodobali sobie system Android.
F-Secure w swoim raporcie uwzględnia różne narzędzia hakowania i monitorowania, oprogramowanie szpiegujące i nawet antykradzieżowe, umożliwiające namierzanie skradzionych urządzeń, jako źródła potencjalnych zagrożeń. Wyniki poszukiwań po raz kolejny są co najmniej niepokojące. Z wymienionych rodzajów oprogramowania, 53% było trojanami, 27% zostało określone jako „oprogramowanie o dużym ryzyku”, zaś 10% z nich były narzędziami monitorującymi. F-Secure wyszczególniła oprogramowanie, którego zadaniem było generowanie zysku dla twórcy. 173 programy spośród 301 w ubiegłym roku były nastawione na zysk (w porównaniu do połowy tych cyfr w roku 2011, gdzie dodatkowo połowa całości była oprogramowaniem bez motywacji zysku). Tu, to już nie zdziwi nikogo, znów króluje Android, notując 141 zagrożeń spośród 173 generalnie.
Co ciekawe, F-Secure nie wskazuje konkretnych źródeł szkodliwego oprogramowania, więc nie jest możliwym określenie czy, a jeśli tak, to jaką drogą następują infekcje, czy któraś z dróg zarażania jest wykorzystywana rzadziej czy częściej. Dla przykładu Google zaimplementowało bariery ochronne przeciwko oprogramowaniu malware w sklepie Play, Pytanie jednak, a raport o tym nie mówi, czy zastosowanie ochrony samego sklepu dało jakiś efekt.