Mówiąc o lukach w zabezpieczeniach i mobilnych systemach operacyjnych na myśl przychodzi nam przede wszystkim Android, zgadza się? Okazuje się, że niesłusznie, bo najwięcej groźnych dziur w historii systemów dla urządzeń mobilnych zanotowano do tej pory w… iOS!
Przeczytaj koniecznie >> 10 najciekawszych trików na tablety z Androidem
Co chwilę słyszymy o nowych dziurach i lukach w zabezpieczeniach Androida, a firmy zajmujące się bezpieczeństwem co rusz ostrzegają użytkowników przed zagrożeniami. Co ciekawe, w ostatnich miesiącach Android niejednokrotnie porównywany był pod tym względem z… Windows, który również nie grzeszy bezpieczeństwem.
Czy to jednak na pewno słuszne stwierdzenie? Niekoniecznie. SourceFire opublikowało wyniki badań opartych na danych zebranych przez okres 25 lat. W tym celu podliczono wszystkie dziury w systemach mobilnych, które były zgłaszane do CVE (Common Vulnerabilities and Exposures) oraz NVD (National Vulnerability Database). Co się okazało, niechlubne miano lidera przypadło nie Androidowi, ale… iOS. W platformie Apple znaleziono aż 210 poważnych uchybień, co stanowi aż 81% wszystkich zgłoszonych do wymienionych organizacji luk. W przypadku Androida odnotowano tylko 24 dziury, co stanowi 9% całości.
Nie powinno to jednak nikogo dziwić. iOS z racji zamkniętego i szczelnego ekosystemu znajduje się częściej na celowniku hakerów, którzy w ten sposób próbują miedzy innymi odblokować w urządzeniach dodatkową funkcjonalność. Jak dobrze wiemy, narzędzia typu jailbreak opierają się na wykorzystywaniu eksploitów.