Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, dziś HTC oficjalnie zaprezentowało własny phablet – One Max, który wyposażono między innymi w 5,9-calowy wyświetlacz o rozdzielczości full HD, czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 600 oraz 2 GB pamięci operacyjnej RAM. Ponadto na pokładzie znajdziemy również skaner linii papilarnych, który z bliżej niewyjaśnionych przyczyn nie znalazł się w Galaxy Note 3, choć Samsung również planował takie rozwiązanie. Co jeszcze oferuje HTC One Max? Przyjrzyjmy się temu urządzeniu z bliska.
Przeczytaj koniecznie >> Kupujemy tablet do gier za mniej niż tysiąc złotych. Na co zwracać uwagę?
Plotki na temat HTC One Max pojawiły się zasadniczo kilka tygodni po premierze 4,7-calowego sztandarowca tajwańskiej firmy i przez ostatnie tygodnie nabrały na sile. Zgodnie z informacjami z zeszłego tygodnia, dziś HTC oficjalnie zaprezentowało tego smartfona.
HTC One w wersji mega…?
Na pierwszy rzut oka nowy model smartfonu przypomina z wyglądu HTC One. Widzimy podobny design i ułożenie elementów. Phablet wyposażono w wielki, 5,9-calowy wyświetlacz o rozdzielczości full HD (1920 x 1080 pikseli), a jego sercem jest czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 600, który taktowany jest zegarem 1,7 GHz. Pozostałe elementy specyfikacji technicznej obejmują:
- 2 GB pamięci operacyjnej RAM;
- 16 lub 32 GB pamięci wewnętrznej na dane;
- czytnik kart pamięci microSD (z obsługą kart o pojemności do 64 GB);
- Wi-Fi zgodne ze standardem 802.11ac z obsługa DLNA dla urządzeń zgodnych z HTC Connect;
- modem łączności w sieciach 3G/4G/LTE;
- wideokamerkę 2,1 Mpix;
- Bluetootha 4.0, GPS, moduł NFC;
- Głośniki HTC BoomSound;
- aparat fotograficzny UltraPixel z możliwością nagrywania wideo w rozdzielczości full HD i przesłoną f/2.0 ;
- skaner linii papilarnych umieszczony na tylnej ściance obudowy, pod oczkiem aparatu fotograficznego;
- złącze microUSB 2.0 (szkoda, że nie 3.0 jak w Galaxy Note 3);
- baterię o pojemności 3300 mAh, której jednak nie można wymienić;
- Akcelerometr, żyroskop, czujnik światła oraz czujnik zbliżeniowy.
Urządzenie ma wymiary 164.5 x 82.5 x 10.29mm, waży 217 gramów (a więc niemal tyle, co 7-calowy tablet) i pracuje w oparciu o Androida 4.3 Jelly Bean, a więc najnowszą wersję platformy Google. Nie jest to jednak czysta wersja systemu, ale z nakładką Sense 5.5.
Całość zamknięto w aluminiowej obudowie, ale z plastikową obwolutą na bocznych ściankach. Poniżej możecie obejrzeć oficjalne zdjęcia dla prasy tego modelu smartfonu.
[nggallery id=63]
Jak już wspomnieliśmy, HTC One Max wyposażono w skaner linii papilarnych. Umieszczono go na tylnej ściance obudowy i przeciągnięcie palcem powoduje odblokowanie smartfonu. To jednak nie wszystko. HTC One Max pozwala również na uruchamianie w ten sposób aplikacji. W tym celu wystarczy tylko, że do danego palca przyporządkujemy sobie daną aplikację i ta po jego przeciągnięciu zostanie ona automatycznie uruchomiona.
… a jednak niekoniecznie
Nowy phablet Tajwańczyków nie powala specyfikacją techniczną na tle takiego Samsunga Galaxy Note 3. Posiada mniej pamięci RAM i słabszy procesor. To oznacza, że bliżej mu do przerośniętego HTC One Mini, a nie zwykłego HTC One. Zastosowanie słabszego układu może jednak zaowocować zyskiem w przypadku czasu pracy na baterii. Producent chwali się czasem pracy w przypadku rozmowy do 28 godzin, ale nie wiemy (o tym przekonamy się już niedługo) ile na aktywnym wyświetlaczu.
Kiedy i za ile?
Z informacji ujawnionych przez HTC wynika, że One Max trafi do sprzedaży w Europie oraz Azji jeszcze przed końcem tego tygodnia. Z kolei w Stanach Zjednoczonych urządzenie ma pojawić się później. Niestety, HTC nie zdradziło ceny One Max, a więc nadal pozostają nam domysły.
HTC również przygotowało dla One Max kilka akcesoriów, w tym aluminiowe piórko oraz etui, które wyposażono w dodatkowy akumulator o pojemności 1200 mAh.
Źródło: HTC, GSMArena