Nexus 9, który przygotowuje firma HTC, zbliża się wielkimi krokami. Prawdopodobnie tablet ten zobaczymy już w połowie października (15 lub 16 dnia miesiąca). Upłynęło wiele lat zanim Google i HTC ponownie nawiązali współpracę. Zastanawiacie się pewnie nad tym, jak to wyglądało? Odpowiedź na to pytanie, z dużą dozą humoru, udziela Manzi – jeden z projektantów UX z Uniwersytetu Kalifornii, a było to tak…
Przeczytaj koniecznie >> Android L już 1 listopada, a tablet Nexus 9 zobaczymy dwa tygodnie wcześniej?
To nie pierwszy raz, gdy Google współpracuje z HTC nad urządzeniem z serii Nexus. Niemniej, od premiery smartfonu Nexus One upłynęło już kilka lat i Tajwańczycy musieli długo czekać na kolejną szansę od firmy z Mountain View. Otrzymali ją w tym roku i owocem tej współpracy ma być Nexus 9, którego prezentacji spodziewamy się w połowie października.
Manzi, na łamach Android Police, opisał w zabawny sposób historię przekomarzania HTC z Google. Wszystko zaczęło się w 2007 roku, kiedy to utworzono Open Handset Alliance, do którego dołączyło HTC. Po jakimś czasie obie firmy wypuściły na rynek smartfona Nexus One. Niestety, kolejny Nexus nie pochodził już od HTC. Google dało szansę Samsungowi i owocem tej konspiracji był Nexus S. Tajwańczycy byli załamani. Wszak ich urządzenia wyglądały lepiej. Mimo wszystko HTC nie poddało się i próbowało dalej. Niestety, bez szczęścia. Firma z Mountain View postawiła na LG (które przygotowało Nexusa 4 i 5) oraz firmę ASUS, która przygotowała dwa 7-calowe tablety z logo Nexus. W międzyczasie Samsung się obruszył i zapytał: co jest grane? Google się ugięło i kazało przygotować Koreańczykom tablet, który znamy jako Nexus 10.
Google jednak nie do końca było zadowolone z poczynań firm i postanowiło poszukać innego partnera. Tym razem padło na Motorolę, którą zresztą wcześniej przejęto za bagatela 12,5 mld dolarów. W między czasie HTC nadal produkowało własne, ładne urządzenia w aluminiowej obudowie. Google o nim nie zapomniało i napisało do HTC: hej! HTC odpowiedziało: czego chcecie? Google na to: przepraszamy za bycie du****m. Potem HTC milczało przez tydzień i nie wybaczyło Google. Niemniej, po pół roku to HTC napisało do Google: hej! I na końcu dodało: spróbujmy jeszcze raz. W ten sposób nawiązała się współpraca, której owocem został Nexus 9. Jak to się dokładnie skończy? O tym przekonamy się w przyszłym miesiącu, a tymczasem historię tę, w języku angielskim wraz z obrazkami, znajdziecie pod tym adresem.
Przypomnijmy sobie, czego spodziewamy się po Nexusie 9. Tablet od HTC ma być wyposażony w następujące elementy:
- wyświetlacz o przekątnej 8,9 cala i rozdzielczości 2048 x 1440 pikseli (co daje nam gęstość pikseli na poziomie 281 ppi). Mamy więc tutaj do czynienia z ekranem o proporcjach bliższych 4:3, a nie 16:10 (pewne źródła wspominają o ekranie o innej rozdzielczości – 2560 x 1600 pikseli);
- 64-bitowy procesor Nvidia Logan (czyli nic innego jak Nvidia Tegra K1 w wersji ARMv8) taktowany zegarem 2,5 GHz;
- 2 GB pamięci operacyjnej RAM (choć pewne źródła sugerują także 3 lub 4 GB RAM);
- 16 lub 32 GB pamięci na dane;
- przednią kamerkę do wideo rozmów, aparat fotograficzny 8 Mpix z technologią OIS (optyczną stabilizacją obrazu);
- Wi-Fi w standardzie 802.11ac, odbiornik GPS, moduł NFC;
- opcjonalny modem łączności w sieciach LTE;
- stereofoniczne głośniki.
Tablet ma rzekomo wymiary 8.91 x 5.98 x 0.31 cala (to daje nam 22.63 x 15.19 x 0.79 cm) i waży 418 gramów (w przypadku modelu z Wi-Fi). Wariant z modemem LTE będzie cięższy o 9 gramów. Urządzenie zostanie zamknięte w aluminiowej obudowie. Całość będzie oczywiście pracować pod kontrolą systemu Android L, który obecnie znajduje się w fazie beta testów.
źródło: Android Police