HTC Nexus 9 rozebrany przez iFixit. Jak wypada pod kątem naprawy?
Dwa dni temu odbyła się rynkowa premiera Nexusa 9. W sieci już pojawiły się pierwsze recenzje tego tabletu, a „własną” przygotowali również redaktorzy iFixit, którzy, już tradycyjnie, rozebrali urządzenie na drobne części, a następnie ocenili jego możliwości z zakresu wymiany komponentów i naprawy. Jak pod tym względem wypada nowy tablet od HTC i Google? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tym artykule.
Dwa dni temu odbyła się rynkowa premiera Nexusa 9. W sieci już pojawiły się pierwsze recenzje tego tabletu, a „własną” przygotowali również redaktorzy iFixit, którzy, już tradycyjnie, rozebrali urządzenie na drobne części, a następnie ocenili jego możliwości z zakresu wymiany komponentów i naprawy. Jak pod tym względem wypada nowy tablet od HTC i Google? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tym artykule.
Redaktorzy iFixit również sprawdzili możliwości Nexusa 9, ale oczywiście zrobili to „po swojemu”, a więc rozebrali tablet i określili jego walory z zakresu naprawy. Co znaleziono pod obudową Nexusa 9? Oczywiście są to elementy, które znamy już oficjalnej specyfikacji technicznej, a więc następujące podzespoły:
- wyświetlacz o przekątnej 8,9 cala i wysokiej rozdzielczości (2048 x 1536 pikseli), który pokryto szkłem Gorilla Glass 3;
- 2-rdzeniowy (rdzenie Denver), 64-bitowy procesor Nvidia Logan (czyli nic innego jak Nvidia Tegra K1 w wersji ARMv8) taktowany zegarem 2,3 GHz;
- 192-rdzeniowy procesor graficzny Nvidia Kepler;
- 2 GB pamięci operacyjnej RAM;
- 16 lub 32 GB pamięci eMMC na dane;
- przednią kamerkę 1,6 Mpix do wideo rozmów, aparat fotograficzny 8 Mpix z technologią OIS (optyczną stabilizacją obrazu) i diodą doświetlającą LED;
- Wi-Fi w standardzie 802.11ac, odbiornik GPS, moduł NFC, Bluetootha 4.1;
- opcjonalny modem łączności w sieciach LTE;
- stereofoniczne głośniki Boomsound;
- złącze microUSB 2.0; jack audio 3,5 mm;
- baterię o pojemności 6700 mAh.
To jednak wiemy już od jakiegoś czasu. Jak natomiast tablet wypada pod kątem naprawy? Niestety, dosyć słabo. Nexus 9 otrzymał od iFixit ocenę w postaci 3 punktów na 10 możliwych, a więc niewiele. To jednak i tak lepiej niż ostatnie iPady od Apple, które dostały tylko 2 punkty.
Na plus w Nexusie 9 zasługuje tylny panel obudowy, w którym wykorzystano specjalne zaczepy. To sprawia, że jego zdjęcie jest dosyć proste i nie wymaga zastosowania specjalnych narzędzi. Bateria jest co prawda przyklejona, ale jej wyciągnięcie również nie sprawia większych problemów.
Niestety, ale Nexus 9 ma więcej minusów niż plusów. Po zdjęciu obudowy spodziewajmy się plątaniny kabli, które są dosyć delikatne. To sprawia, że dostęp do komponentów i demontaż jest bardzo utrudniony. Ekran LCD jest scalony ze szklaną pokrywą, a to oznacza, że jego wymiana oznacza konieczność wymienienia obu elementów, co podnosi koszty naprawy. Ponadto ekran jest mocno przyklejony do przedniego panelu, co jeszcze bardziej utrudnia jego demontaż.
Oczywiście nikt z nas zapewne nie będzie dokonywać naprawy samodzielnie w domu, ale warto wiedzieć, z czym ewentualnie spotkają się serwisanci. Szczegółowy proces rozbiórki Nexusa 9 dokonany przez redaktorów iFixit (wraz z materiałem wideo) możecie obejrzeć udając się do źródła tej wiadomości.
Nexus 9 trafił do sprzedaży dwa dni temu. Obecnie dostępny jest wariant z Wi-Fi i 16 lub 32 GB pamięci na dane. Model z modemem LTE ma pojawić się później. W Europie prawdopodobnie dopiero w drugiej połowie grudnia. Ceny tabletu zaczynają się od 399 dolarów/euro. Niestety, na chwilę obecną nie wiemy, czy i kiedy pojawi się w Polsce. Polski oddział HTC co prawda posiada sample, ale w sprawie premiery milczy. Docelowo Nexus 9 ma pojawić się w 29 państwach na całym świecie.
Czy wiesz, że wczoraj Nexusa 9 można było kupić za jedyne 199 dolarów?
źródło, fot.: iFixit