Od premiery Samsunga Galaxy S5 upłynęło już dwanaście miesięcy, ale już jutro spodziewamy się prezentacji nowego smartfonu – Galaxy S6, który będzie dostępny w dwóch wariantach – ze zwykłym i zakrzywionym na bokach ekranem. Przez ostatnie tygodnie w sieci pojawiało się wiele informacji i przecieków na temat nowych flagowców koreańskiego giganta. Tymczasem Samsung nie miał zbyt udanego 2014 roku i sprzedaż smartfonów firmy poszybowała w dół. Czy nowe modele sprawią, że Samsung zacznie notować większe zyski i uda się ponownie porwać tłumy?
Przeczytaj koniecznie >> Tablety w Polsce. Wiemy, które z modeli były najpopularniejsze przez ostatnie pół roku!
Samsung Galaxy Unpacked 2015. To już jutro. Zdecydowanie jedna z najbardziej wyczekiwanych konferencji związanych z rynkiem urządzeń mobilnych w tej połowie roku. Nic w tym dziwnego. Nowe produkty zaprezentuje Samsung, który jest liderem rynku smartfonów. Tylko w zeszłym roku Koreańczycy sprzedali ponad 300 milionów smartfonów. Mimo wszystko zeszły rok nie był zbyt udany dla Koreańczyków i zyski ze sprzedaży urządzeń mobilnych poleciały w dół. Samsung obwinia za to między innymi konkurencję, w tym na przykład Apple, które w 2014 roku zaliczyło duże wzrosty sprzedaży względem 2013 roku oraz drożejące koszty produkcji. To niestety przekłada na się na gorsze wyniki finansowe.
Samsung w zeszłym roku borykał się również z innym problemem. Ludzie byli już po prostu znudzeni ciągle plastikowymi smartfonami i brzydkim, w opinii wieku osób, wykończeniem. Konkurencja miała w ofercie urządzenia ładniejsze i właśnie takie chętniej były wybierane przez część klientów. Samsung wprowadził do oferty takie smartfony dopiero w drugiej połowie roku (mowa o Galaxy Alpha i Galaxy A), ale były to urządzenia o przeciętnej specyfikacji. Do pełni szczęścia potrzebny jest metalowy flagowiec, który porwie tłumy i właśnie takim urządzeniem ma być Samsung Galaxy S6!
Samsung od tygodni podgrzewał atmosferę przed konferencją Unpacked 2015. Trzeba przyznać, że w bardzo udany sposób. Filmy promocyjne były naprawdę ciekawe i w delikatny sposób odkrywały przed nami tajemnice nowych flagowców. Jeden z nich możecie obejrzeć poniżej.
Dziś już wiemy, że Galaxy S6 zostanie zamknięty w metalowej obudowie, która pokryta jest szkłem Gorilla Glass 4 również z tyłu, a całość prezentuje się naprawdę dobrze. Jeśli nie mieliście okazji, to rzućcie okiem chociażby na rendery prasowe Galaxy S6 Edge z zakrzywionym ekranem, które wyciekły do sieci wczoraj. Galaxy S6 jest smukły, ma ładnie zaprojektowane przyciski oraz ładne wykończenie. Tego niestety nie można było powiedzieć o Galaxy S5, który w mojej opinii był po prostu brzydki. Oczywiście, zdaje sobie sprawę z tego, że to kwestia gustu i o tym niby się nie dyskutuje, ale nowy flagowiec Koreańczyków przemawia do mniej bardziej. Co nie oznacza, że zaraz po niego „polecę” do sklepu, ale nie ukrywam, że chętnie spędziłbym z nim trochę czasu. Tak na marginesie, skoro już przy kupowaniu jesteśmy, to mogę wam zdradzić, że polska premiera Galaxy S6 nie odbędzie się w marcu. Niestety, będziecie musieli poczekać aż do kwietnia. Wyprodukowanie tak dużej ilości smartfonów wiąże się jednak z czasem. Dlatego też rynkowa premiera nowych flagowców nie nastąpi zaraz po konferencji w Barcelonie.
Czy Samsung Galaxy S6 porwie tłumy, co nie udało się uczynić jego poprzednikowi? Tak, jest to bardzo możliwe, choć część klientów na pewno będzie kierować się kwestią oprogramowania. To podobno zostało napisane od zera, a więc jest bardzo możliwe, że nowy software będzie naprawdę szybki i nie będzie lagował, jak miało to miejsce wcześniej. Ponadto jest bardzo prawdopodobne, że Samsung zdecydował się na 64-bitową wersję oprogramowania, gdyż taka była testowana. Nie udało się tego dokonać w przypadku Galaxy Note 4 (choć podobne testy też były prowadzone), ale tym razem może być inaczej.
Jedyna rzecz, która mi się nie podoba w Galaxy S6 to jego wariant Edge, który ma zakrzywiony ekran. Nie jestem w ogóle zrozumieć istoty takiego rozwiązania. Być może wizualnie dobrze wygląda, ale jest to po prostu nieergonomiczne, a ponadto zakrzywienie ekranu na obu (dłuższych) krawędziach wydaje się działaniem na siłę. Ot, po to, aby pokazać, że jest to technicznie wykonalne i nic ponadto.
Konferencja Samsunga odbędzie się już jutro i będzie oczywiście dostępna w sieci. Oficjalny stream z wydarzenia będzie dostępny na kanale Samsung Mobile w serwisie YouTube – pod tym adresem. Samsung Unpacked 2015 rozpocznie się o godzinie 18:30 naszego czasu. Zegar tyka!