Są nadzieje, że Google wprowadzi dokładniejsze od aktualnego rozwiązanie kontroli nad uprawnieniami aplikacji w urządzeniach z systemem Android. Firma chce ponoć wzorować się na „jabłkowej” konkurencji.
W przypadku aplikacji instalowanych z Google Play funkcja dostępu do uprawnień długo kulała, niepotrzebnie komplikując proces swym użytkownikom. Dopiero w zeszłym roku Google ją uprościło, ale na tym może się nie skończyć. Krążą bowiem plotki, że gigant informatyczny jest gotów wdrożyć lepszą kontrolę na Androidzie.
Do oficjalnego ogłoszenia miałoby rzekomo dojść jeszcze w tym miesiącu podczas konferencji Google I/O w San Francisco. Informacje te przekazał Bloombergowi anonimowy informator. Gdyby okazały się one prawdziwe, użytkownicy urządzeń zasilanych Androidem mogliby się cieszyć większą kontrolą nad informacjami, do których dostęp mogą mieć instalowane na ich sprzęcie aplikacje.
Być może wprowadzenie nowej kontroli nad uprawnieniami zatrzymałoby spadek udziałów Androida chociażby na rynkach europejskich. W pięciu największych państwach Starego Kontynentu w pierwszym kwartale bieżącego roku wyniósł on 69 proc., podczas gdy jeszcze przed rokiem był wyższy o trzy punkty procentowe.
Źródło: Bloomberg