HTC One M9 został poddany bezlitosnym testom bojowym. Czy smartfon wyszedł z nich obronną ręką? Przekonajcie się, oglądając poniższy film.
Jego autorem jest Digiato, który poddał urządzenie serii testów. Pierwszy polegał na zrzuceniu One M9 z wysokości około metra na twarde podłoże. W dolnej części obudowy pojawiły się wyraźne zarysowania. Następnie z podobnej wysokości smartfon został zsunięty. Drobne uszkodzenia dało się dostrzec na bokach obudowy. Większym problemem jest fakt, że choć kamera umieszczona w tylnej części pozostała nietknięta, jej aplikacja nie chciała się uruchomić. Za trzecim razem One M9 upadł ekranem do dołu. Poskutkowało to pojawieniem się pęknięć na wyświetlaczu, ale jego funkcje pozostały sprawne.
Druga część filmu to bardziej ekstremalne testy, w trakcie których HTC One M9 został nieco przypieczony płomieniami. Te, skierowane na tylną część obudowy, przez kilkanaście sekund nie robiły na smartfonie wrażenia. W końcu padł jednak wyświetlacz, potem zaczęła następować dezintegracja, a po dłuższej chwili urządzenie zajęło się ogniem. Po takich przejściach One M9 nie mógł się już nadawać do ponownego użytku.
Film prezentujący wszystkie te tortury możecie obejrzeć poniżej. Nie radzimy robić tego samego w domu ze swoim smartfonem (niezależnie od producenta i modelu).
Źródło: Digiato