Osoby mające dostęp do wersji Preview Androida M mogą testować tryb pracy na podzielonym ekranie na swoim tablecie. Robią to jednak na własną odpowiedzialność, gdyż funkcja na tym etapie zawiera mnóstwo błędów, co dowodzą testy przeprowadzone przez ArsTechnica.
Światełko alarmowe u użytkowników powinno zapalić się już przy okazji wyświetlenia komunikatu o tym, że tryb jest „wysoce eksperymentalny”. Szwankuje przede wszystkim stabilność – niespodziewane zamknięcia aplikacji są na porządku dziennym. Z większości opcji nie da się skorzystać. Na razie jest to bardziej idea, aniżeli faktyczna funkcja. Czeka ją jeszcze sporo poprawek.
Dostęp do podzielonego ekranu jest zresztą dobrze zakamuflowany. Aby go uzyskać, trzeba przebić się przez szereg zasieków (instrukcję krok po kroku znaleźć można na Reddicie). Takie zabezpieczenia jednak nie dziwią, skoro istnieje ryzyko wyrządzenia własnemu tabletowi szkód.
Ekran można dzielić na kilka sposobów, nie tylko pionowo i poziomo, ale też poprzez wyświetlanie okienek w wybranych narożnikach. Można też zdecydować, które aplikacje będą wyświetlane w danej części ekranu i ile miejsca na nim zajmą. O tym, jak wygląda to w praktyce, możecie przekonać się przeglądając dołączone do informacji grafiki. Więcej zrzutów znaleźć można w źródle informacji.
Wielozadaniowość to funkcja pożądana przez właścicieli tabletów pracujących pod kontrolą Androida. Nowa wersja systemu operacyjnego, której premiera przewidziana jest na trzeci kwartał bieżącego roku, wreszcie powinna to zapotrzebowanie zaspokoić.
Źródło: Arstechnica