Niedopatrzenie Google w nowej wersji Androida może powodować niepotrzebne przeciążenie smartfona i skutkować krótszym czasem jego pracy na jednym ładowaniu. Aplikacje łączące się z internetem wysysają energię nawet po ich wyłączeniu.
Żywotność baterii, jak pokazują ostatnie badania konsumentów w Stanach Zjednoczonych, wciąż jest funkcją budzącą największe niezadowolenie wśród użytkowników smartfonów. Tym gorsza jest więc wiadomość o tym, że aktualizacja systemu Android do wersji 5.0 Lollipop może jeszcze skrócić czas działania telefonu na jednym ładowaniu.
Problem leży ponoć w zbyt długiej aktywności aplikacji nawiązujących połączenie z internetem po ich wyłączeniu. Zamiast natychmiastowego zamknięcia pobór energii w wyniku ich uruchomienia następuje jeszcze przez długi czas. Kwestię tę podniesiono przy okazji narzekań na krótki czas pracy baterii w Samsungu Galaxy S6 i S6 edge. Okazuje się jednak, że i starsze smartfony, nie tylko koreańskiego giganta, źle reagują na aktualizację Androida.
Sony Xperia Z3 czy OnePlus One, słynące z długiej pracy na jednym ładowaniu, po zaktualizowaniu Androida do wersji 5.0.2, zanotowały wyraźny spadek w żywotności baterii. Aktualizacja 5.1 również nie rozwiązuje ponoć problemu.
Pozostaje mieć nadzieję, że Google nie jest w całości pochłonięte zapowiedzianym niedawno Androidem M i będzie w stanie w niedługim czasie zaserwować rozwiązanie tej palącej kwestii.
Źródło: Sammobile