Doogee jako jedna z nowszych firm w branży telekomunikacyjnej stara się zaproponować nowe rozwiązania. Jedno z nich związane jest ze skanerem linii papilarnych umieszczonym w tylnej części Doogee F5.
Choć obecność czytnika odcisków palców w smartfonach nikogo już dziś nie dziwi, ten w Doogee F5 oferuje nietuzinkowe, nowatorskie rozwiązanie. Po przytrzymaniu palca na skanerze przez pół sekundy, użytkownik zostanie przeniesiony do ekranu głównego. Jeśli natomiast przytrzyma palec co najmniej półtorej sekundy, smartfon od razu uruchomi menu z ostatnio otwieranymi aplikacjami. Zmiana wydaje się kosmetyczna, ale być może praktyka pokaże, że to pożądane przez konsumentów rozwiązanie.
Skaner linii papilarnych w Doogee F5 umieszczony jest u góry na tylnej ścianie obudowy, tuż pod kamerą i podwójną diodą doświetlającą LED. Oprócz tego urządzenie oferuje jeszcze 5,5-calowy ekran pokryty szkłem ochronnym Gorilla Glass i pracujący w rozdzielczości 1080×1920 pikseli, ośmiordzeniowy procesor MediaTek MT6753 1,7 GHz z grafiką Mali-T720, 3 GB RAM, kamery 13 i 5 Mpix oraz moduł 4G LTE.
Doogee F5 na rynku zadebiutuje jeszcze w tym miesiącu. Cenę smartfona ustalono na zaledwie 150 dolarów, czyli ok. 560 zł.
Źródło: Phonearena