Z odważną propozycją wyszedł Samsung do klientów swego największego konkurenta, Apple. Właściciele iPhone’ów mogą przez miesiąc testować Galaxy S6 edge+ i Galaxy Note 5 za symboliczną opłatą. Czy po 30 dniach spędzonych z produktem konkurencji skuszą się na przesiadkę?
Oferta Samsunga skierowana jest do mieszkańców USA, którzy ukończyli 18 lat. Wszyscy, którzy chcieliby przetestować nowe smartfony południowokoreańskiej firmy z wyświetlaczami 5,7 cala, mogą zarejestrować się na swoim iPhonie na okres próbny z Galaxy S6 ege+ i Galaxy Note 5. Koszt wypożyczenia jednego ze wspomnianych urządzeń to zaledwie jeden dolar.
Wiele istotnych szczegółów jest na tę chwilę niejasnych. Nie wiadomo chociażby, czy testowe smartfony Samsunga pozwolą wykonywać połączenia telefoniczne, a jeśli tak, to na jakich zasadach. Jasne jest natomiast, że do osób chętnych przybędą już z aktywowaną kartą SIM. Co więcej, uczestnicy akcji muszą zgodzić się na wypełnienie ankiet oraz na odbiór połączeń związanych z okresem testowym.
Samsung wyszczególnia także ewentualne kary. Za doprowadzenie smartfona do stanu, w którym urządzenia nie można włączyć lub za nieodesłanie go, firma naliczy opłaty w wysokości 720 dolarów za Galaxy Note 5 i 820 dolarów za Galaxy S6 edge+. Poważniejsze zarysowania, uszkodzenia głośników lub kamer czy brakujące przyciski objęte zostały karą w wysokości 100 dolarów.
Oferta skierowana do właścicieli iPhone’ów obowiązuje do końca tego roku kalendarzowego. Zważywszy na znikome koszty Samsung może spodziewać się zalewu chętnych na przetestowanie Galaxy S6 edge+ i Galaxy Note 5. Urządzenia oficjalnie zostały zapowiedziane w ubiegłym tygodniu.
Źródło: Androidauthority