OnePlus One eksplodował w wyniku ładowania


Jeden z właścicieli OnePlus One opublikował w sieci zdjęcia swojego zniszczonego smartfona. Według niego, urządzenie eksplodowało w trakcie ładowania. OnePlus odmawia jednak wymiany nienadającego się do dalszego użytku telefonu na nowy.

Do zdarzenia doszło w piątek w Indiach. Właściciel smartfona, Ankur Dugar, twierdzi, że podłączył go do ładowarki i o 2.00 w nocy zasnął. Około 9.00 obudził go swąd spalenizny. Jego źródłem okazał się feralny OnePlus One. Większość zniszczeń powstała w obrębie baterii, co zdaje się potwierdzać wersję Dugara.

Hindus naturalnie zwrócił się do OnePlus chcąc wymienić urządzenie na nowe. Po skontaktowaniu się z pracownikami firmy przez telefon udał się do centrum obsługi, gdzie… odmówiono mu wydania nowego smartfona. Oficjalnego powodu tej decyzji nie znamy.

Zanim jednak rozlegną się głosy oburzenia skierowane na OnePlus, warto przypomnieć historię z czerwca 2012 roku, kiedy to pewien właściciel Samsunga Galaxy S III zareklamował swój smartfon twierdząc, że urządzenie eksplodowało podczas ładowania w samochodzie. Samsung poddał telefon wnikliwym badaniom, w wyniku których ujawniono, że najpierw rzekomo spalony Galaxy S III został zalany wodą, a następnie jego właściciel próbował go wysuszyć… w mikrofali.

Próby oszustw z pewnością się zdarzają, ale czy przypadek Ankura Dugara również można zakwalifikować do tej grupy? Tego na razie nie jesteśmy w stanie stwierdzić. Z całej tej sprawy warto jednak wyciągnąć cenną lekcję: gdy idziemy spać, lepiej nie zostawiać ładowanego smartfona na łóżku – dodatkowe środki ostrożności, zwłaszcza tak błahe, jeszcze nikomu nie zaszkodziły.

Źródło: Gadgetraid, Phonearena

Patryk Purczyński: Szczęśliwy posiadacz urządzenia z Androidem i jeszcze szczęśliwszy mąż. W mediach branżowych od blisko dekady.
Powiązane wpisy
Disqus Comments Loading...

W serwisie wykorzystywane są pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody użytkownika oraz do zbierania informacji statystycznych. Jeżeli nie wyrażasz zgody - zmień ustawienia swojej przeglądarki.